Turcja i Stany Zjednoczone od dawna nie zgadzają się w sprawie Syrii, gdzie Amerykanie wspierają kurdyjską milicję YPG w walce z Islamskim Państwem. Turcja uważa, że YPG jest organizacją terrorystyczną.

- Za kilka dni rozpoczniemy operację oczyszczenia wschodu Eufratu z separatystycznych terrorystów. Naszym celem nigdy nie są żołnierze amerykańscy - powiedział Erdogan.

- Pozwoli to na nowe polityczne rozwiązania i zdrowszą współpracę - dodał prezydent Turcji.

Ankara ostatnio wielokrotnie wyrażała niezadowolenie z powodu opóźnień w realizacji umowy ze Stanami Zjednoczonymi w celu usunięcia członków YPG z miasta Manbidż.

W zeszłym miesiącu Turcja powiedziała, że chce, aby porozumienie w tej sprawie zostało w pełni zrealizowane do końca roku. W listopadzie tureckie i amerykańskie wojska rozpoczęły wspólne patrole w północnej Syrii.