Wyrok bez rozprawy może unieważnić cały proces - wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie

Sąd nie może rozstrzygnąć sprawy na posiedzeniu niejawnym, jeśli mógł ją skierować na jawną sesję. Jeśli tego nie zrobił, pozbawił strony możliwości obrony swoich praw, co doprowadzić może do stwierdzenia nieważności całego postępowania.

Aktualizacja: 10.02.2020 11:19 Publikacja: 10.02.2020 07:54

Wyrok bez rozprawy może unieważnić cały proces - wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Popularny dziś „wniosek o przeprowadzenie rozprawy także pod nieobecność strony" spełnia wymóg złożenia wniosku o przeprowadzenie rozprawy w znaczeniu art. 1481 § 3 k.p.c. i obliguje sąd do wyznaczenia rozprawy, chyba że pozwany uznał powództwo. Mimo wniesienia o to w pozwie, na dalszym etapie postępowania, np. apelacyjnym, taki wniosek staje się dla sądu II instancji niewidoczny. Skutek? Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym, na którym sąd w wyniku apelacji może całkowicie zmienić zaskarżony wyrok i odmienić sytuację stron. Wygrywający stanie się przegranym i nie dowie się dlaczego.

Czytaj także:

Sędzia będzie mógł poinformować o prawdopodobnym wyniku sprawy przed wyrokiem

Pojawiały się poglądy, że by doprowadzić do rozpoznania sprawy na rozprawie, należy złożyć dwa wnioski: o przeprowadzenie rozprawy i o rozprawę pod nieobecność strony. Dodatkowo warto zastrzec taki wniosek jeszcze w apelacji lub odpowiedzi na apelację.

Zostały one jednak zniwelowane na korzyść stron i wyraźnie przesądzono, że wystarczający jest jeden wniosek złożony już w pierwszym piśmie procesowym. Przepis o orzekaniu na posiedzeniu niejawnym nie może być interpretowany rozszerzająco, bo jest wyjątkiem od zasady jawności, która wynika m.in. z art. 45 ust 2. konstytucji – uznał Sąd Apelacyjny w Szczecinie.

Popularny dziś „wniosek o przeprowadzenie rozprawy także pod nieobecność strony" spełnia wymóg złożenia wniosku o przeprowadzenie rozprawy w znaczeniu art. 1481 § 3 k.p.c. i obliguje sąd do wyznaczenia rozprawy, chyba że pozwany uznał powództwo. Mimo wniesienia o to w pozwie, na dalszym etapie postępowania, np. apelacyjnym, taki wniosek staje się dla sądu II instancji niewidoczny. Skutek? Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym, na którym sąd w wyniku apelacji może całkowicie zmienić zaskarżony wyrok i odmienić sytuację stron. Wygrywający stanie się przegranym i nie dowie się dlaczego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP