Rodzinny Ogród Działkowy w Łodzi założono w 1979 r. na gruntach Skarbu Państwa, przekazanych w nieodpłatne użytkowanie na czas nieoznaczony wojewódzkiemu zarządowi polskiego związku działkowców. W rzeczywistości były to grunty prywatne przejęte przez państwo na podstawie decyzji wywłaszczeniowej. Po latach spadkobiercy byłego właściciela wystąpili o zwrot trzech działek o łącznej powierzchni 19,5 tys. mkw., niewykorzystanych na cel wywłaszczenia. W wyniku ich wniosku wojewoda łódzki uchylił decyzję wywłaszczeniową. W następstwie kolejnych orzeczeń, umów sprzedaży i umów przeniesienia własności z 2008 r. i 2009 r. nieruchomość należy obecnie do Jana B. (dane zmienione). Właściciel nie może nią jednak rozporządzać, ponieważ prezydent Łodzi odmówił stwierdzenia nieważności decyzji naczelnika dzielnicy Łódź-Śródmieście o przekazaniu Polskiemu Związkowi Działkowców prawa nieodpłatnego użytkowania wspomnianych działek na czas nieoznaczony. Wojewoda łódzki utrzymał tę decyzję w mocy.
Czytaj także: Samowole budowlane w ogrodach działkowych
Oba organy nie widziały podstaw do stwierdzenia jej wygaśnięcia. W ich ocenie, decyzja nie stała się bezprzedmiotowa, gdyż została wykonana i spowodowała skutki w postaci wybudowania ogrodu działkowego.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi Jan B. stwierdził, że decyzja stała się bezprzedmiotowa. Z przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wynika, że nie mogą być zakładane na terenach należących do osób fizycznych. Tymczasem w tym przypadku w wyniku uchylenia decyzji wywłaszczeniowej, a następnie przejęcia nieruchomości przez Jana B. ogród działkowy działa obecnie na prywatnym gruncie. Prezydent miasta i wojewoda zadysponowali więc terenem, do którego nie mają tytułu prawnego. W efekcie właściciel nie może korzystać ze swojej nieruchomości, ani nią dysponować.
Sąd zgodził się z taką oceną, i uchylił zaskarżone decyzje: wojewody łódzkiego i prezydenta Łodzi. Istnienie na tym terenie rodzinnego ogrodu działkowego nie przesądza o niemożności stwierdzenia, że decyzja o przekazaniu nieruchomości Polskiemu Związkowi Działkowców stała się bezprzedmiotowa – orzekł. Z chwilą nabycia nieruchomości przez skarżącego organy administracji utraciły bowiem tytuł prawny do dysponowania nią i decydowania o jej przeznaczeniu i zagospodarowaniu. Od daty nabycia nieruchomości tytuł ten służy wyłącznie skarżącemu. Potwierdza to art. 7 ustawy o rodzinnych ogródkach działkowych, który wyklucza zakładanie ogrodów działkowych na prywatnych nieruchomościach.
