Wywodzący się z różnych środowisk ludzie kultury, m.in. zdobywca Oskara kompozytor Jan A.P. Kaczmarek, muzycy: Tomasz Organek, Piotr Rubik, Urszula Dudziak, Jan Pospieszalski, czy dyrektor muzyczny Programu III Polskiego Radia Piotr Metz, chcą żeby w życie weszły artykuły 11 i 13 dyrektywy unijnej o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. Przyjęcie zapisów sprawiłoby, że wielkie internetowe firmy będą uczciwie płacić  ludziom kultury za wykorzystywanie ich twórczości.

Wejście w życie nowego prawa ma sprawić, że takie platformy jak YouTube i Facebook musiałyby uzyskać licencje (umowy) od przedstawicieli artystów lub twórców treści. Nowe przepisy nie narzucałyby niczego społeczeństwu, tylko platformom internetowym.  Zmienione prawo będzie miało zastosowanie wyłącznie do platform internetowych, których głównym celem jest rozpowszechnianie kreatywnych treści.

Artyści podkreślają, że niekomercyjne encyklopedie internetowe, oprogramowanie typu open source i repozytoria badawcze są wyłączone z wymogów dyrektywy. Artykuł 11 i 13 nie spowodują, że memy staną się nielegalne.

W rzeczywistości nowe zapisy zezwalają na ich tworzenie poprzez zapewnienie silniejszych gwarancji niż te, które są obecnie dostępne dla użytkowników. Korporacje od lat wykorzystują dzieła kultury do przyciągania na swoje platformy milionów osób, dzięki czemu czerpią gigantyczne zyski z reklam, mimo że to dzieła twórców są głównym powodem, dla którego internauci wchodzą na ich strony.

 Dzisiaj giganci internetowi symbolicznie dzielą się zyskami zarabianymi na artystach.  Przykładowo YouTube, którego użytkownicy w 60 proc. korzystają z dostępu do muzyki, dzieli się z twórcami jedynie 1,33 proc. przychodu reklamowego. Zdaniem Colina Sebastiana, analityka R.W. Baird, przychody generowane przez reklamy dadzą YouTube 15 mld dolarów w 2018 r., z czego artyści dostają ledwie 200 mln.  

Artyści przekonują, że promowane przez nich prawo będzie wspierać narodową kulturę oraz apelują o wsparcie do wszystkich ludzi kultury. O wejściu w  życie przepisów Parlament Europejski zdecyduje już wkrótce.

Manifest artystów można znaleźć tutaj.