Dziś PZU rośnie trzecią sesję. Kwadrans po 14:00 akcje największego polskiego ubezpieczyciela są wyceniane już na 31,22 zł, czyli niemal 3 proc. więcej niż na wtorkowy zamknięciu. To poziomy niewidziane na tych walorach od czerwca tego roku. Od historycznego minimum z 28 września wyznaczonego na poziomie 24,15 zł akcje PZU urosły już o 30 proc.

Spółce pomaga dobry sentyment, który powrócił na GPW po tym, jak agencja S&P w ubiegłym tygodniu podniosła perspektywę ratingu Polski z "negatywnej" do "stabilnej". Był to ruch zaskakujący, gdyż po doniesieniach o obniżeniu wieku emerytalnego oraz ostatnio zaprezentowanych słabszych danych odnośnie wzrostu gospodarczego, ciężko było się spodziewać tak pozytywnego osądu agencji, która w styczniu sam rating obniżyła, mimo że wówczas trudno było znaleźć ku temu racjonalne przesłanki.

Dobry sentyment na GPW wskazuje, że sam ubezpieczyciel może mieć lepszy wynik lokacyjny w IV kwartale. PZU odrabia powoli wcześniejsze straty także dzięki zapewnieniom, że wypłaty dywidendy są niezagrożone. Notowania PZU uspokoiły także publikowane w listopadzie wyniki po III kwartale.

Rynek wciąż jednak najbardziej wyczekuje rezultatu negocjacji prowadzonych przez ubezpieczyciela z włoskim UniCreditem w sprawie nabycia pakietu kontrolnego Banku Pekao. Mają się one zakończyć w tym roku, a ocena ewentualnej transakcji będzie zależeć od jej parametrów.