Jego zdaniem, dzisiejszym protestem taksówkarze sprawiają wrażenie jakby chcieli forsować rozwiązania, które stoją w opozycji do oczekiwań pasażerów. – Ostatnie badania IBRiS pokazują, że 8 na 10 Polaków chce znać cenę przejazdu przed jego rozpoczęciem, a taką możliwość daje aplikacja. Ustawa porządkuje najważniejsze aspekty działalności przewozowej - przede wszystkim niweluje luki prawne zawarte w tym akcie. Wiadomo dokładnie jakie warunki będzie musiał spełnić kierowca świadczący usługi na podstawie aplikacji. Są to takie same warunki jakie będą spełniać taksówkarze – komentuje Pączka.
Dzięki zmianom aplikacja będzie mogła pełnić rolę taksometru oraz kasy fiskalnej. – W efekcie od każdego rodzaju działalności będą odprowadzane odpowiednie podatki. Ustawodawca de facto uszczelnia dostęp do rynku, zamiast go otwierać. Uczciwa konkurencja staje się faktem – przekonuje ekspert Pracodawców RP.
Jednak nie wszyscy taksówkarze popierają protest. Przeciwni są m.in. ci iTaxi, czy mytaxi. - Projekt ustawy wychodzi naprzeciw nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym, z których już korzystamy, a do których nasze prawo jeszcze nie zdążyło się dostosować. Ustawa pozwoli uporządkować najważniejsze aspekty działalności przewozowej - przede wszystkim względy legislacyjne – mówi Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transportu i Logistyki.
Wzorem Danii, Czech i Hiszpanii
Rada Ministrów przyjęła kilka dni temu projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie. Przepisy opracowane przez Ministerstwo Infrastruktury (MI), które trafiły do Sejmu, tworzą jednakowe wymogi i warunki do równej konkurencji dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą związaną z pośrednictwem przy przewozie osób samochodami osobowymi i taksówkami. MI przekonuje, iż nowe regulacje będą sprzyjać uczciwej konkurencji wśród przewoźników. „Ich celem jest również zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom oraz skuteczniejsza kontrola prawidłowości wykonywania działalności gospodarczej przez pośredników, a także kontrola podmiotów z nimi współpracujących. Działalność podmiotów świadczących usługi dotyczące pośrednictwa przy przewozie osób uregulowano m.in. w Hiszpanii, Danii, Austrii i Czechach” – czytamy w oświadczeniu KPRM.
W projekcie nowelizacji ustawy zdefiniowano „pośrednictwo przy przewozie osób”, jako działalność gospodarczą polegającą na przekazywaniu zleceń przewozu z wykorzystaniem domen internetowych, aplikacji mobilnych, programów komputerowych oraz systemów teleinformatycznych lub innych środków przekazu informacji. Chodzi m.in. o Ubera, Taxify (Bolt), czy takie aplikacje, jak iTaxi oraz mytaxi. Przewidziano także możliwość stosowania aplikacji mobilnej jako alternatywnego urządzenia służącego do naliczania opłaty wobec obecnie stosowanego taksometru i kasy fiskalnej. Ma to dotyczyć taksówkarzy oraz okazjonalnego przewozu osób pojazdem samochodowym (przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą). Założono, że stosowanie aplikacji mobilnej będzie możliwe, gdy minister do spraw informatyzacji w porozumieniu z ministrami od spraw: transportu i finansów, określi w rozporządzeniu minimalne wymagania funkcjonalne dla aplikacji mobilnej oraz zabezpieczenia danych przez nią gromadzonych (mając na uwadze konieczność prawidłowego naliczania opłat za przewóz osób).