Iga Świątek jak burza przeszła turniej na kortach Rolanda Garrosa. Polka w drodze do finału nie straciła nawet seta, a w decydującym spotkaniu ograła Sofię Kenin 6:4, 6:1 i osiągnęła największy sukces w historii polskiego tenisa.

Po meczu Świątek ogłosiła, że występ na kortach w Paryżu był jej ostatnim w tym roku. Oznacza to, że nie weźmie udziału w turnieju w Ostrawie, który miał rozpocząć się 19 października. Czesi wprowadzi wprawdzie stan wyjątkowy, ale turniej miał odbyć się zgodnie z planem.

Choć ranking Świątek nie pozwalał jej na kwalifikację do turnieju, otrzymała ona od organizatorów "dziką kartę". Teraz okazuje się, że nie zamierza z niej skorzystać. Polka nie wystąpi także na turnieju w Linzu, który rozpocznie się 9 listopada - donosi Onet.

Oprócz tych dwóch turniejów w tym sezonie miały odbyć się jeszcze zawody w Seulu, ale na razie nie wiadomo, kiedy mogłyby zostać rozegrane.