Mężczyzna występujący pod nazwiskiem Boszirow oraz drugi Rosjanin, Aleksander Pietrow, zostali zidentyfikowani przez brytyjskich śledczych jako prawdopodobni sprawcy otrucia byłego pułkownika GRU, skazanego w 2006 roku w Rosji na wieloletnie więzienia, za szpiegowanie na rzecz Wielkiej Brytanii, Siergieja Skripala. W dniu otrucia Skripala, w marcu tego roku, obaj przebywali w Salisbury - mieście, w którym doszło do ataku chemicznego z użyciem rosyjskiego środka chemicznego nowiczok. Według Brytyjczyków obaj Rosjanie mają być związani z rosyjskim wywiadem.

Obaj Rosjanie podejrzewani o otrucie Skripala na antenie Russia Today przekonywali, że ich wizyta w Wielkiej Brytanii miała charakter prywatny, a do Salisbury pojechali w celach turystycznych.

Teraz Bellingcat ujawnia, że jeden z Rosjan posługiwał się fałszywą tożsamością - w rzeczywistości rzekomy Boszirow ma być pułkownikiem Anatolijem Czepigą.

BBC podaje, że choć brytyjskie władze nie komentują sprawy, to jednak - jak twierdzi stacja - nie ma sporu co do zidentyfikowania Rosjanina.

Już wcześniej podawano, że Boszirow jest oficerem rosyjskiego wywiadu, który posługiwał się fałszywym paszportem w Wielkiej Brytanii.