Majka 3. w klasyfikacji generalnej Vuelta a Espana

Po 22 latach Polak znów na podium w wielkim tourze. Rafał Majka ukończy hiszpański wyścig na trzecim miejscu.

Aktualizacja: 12.09.2015 17:58 Publikacja: 12.09.2015 17:40

Rafał Majka osiągnął w Hiszpanii życiowy sukces

Rafał Majka osiągnął w Hiszpanii życiowy sukces

Foto: AFP

Takiego napięcia i emocji nie wywołał żaden z tegorocznych wielkich tourów. Walka o zwycięstwo w całym wyścigu, o miejsca na podium, o pierwszą piątkę trwała niemal do ostatnich metrów przedostatniego, ale rozstrzygającego etapu. Jednym z bohaterów okazał się polski kolarz grupy Tinkoff Saxo. Pojechał najlepiej z czołówki wyścigu, z czwartego miejsca awansował na trzecie, a do drugiego zabrakło mu zaledwie 12 sekund.

Majka zachowywał się na etapie niemal idealnie. Cały czas kontrolował jazdę ścisłej czołówki w klasyfikacji generalnej. Na trzeciej z czterech premii górskich, około 48 km przed metą, uciekł wraz z nimi dotychczasowemu liderowi Holendrowi Tomowi Dumoulinowi. Na ostatniej premii był na tyle mocny, że odjechał także im za Kolumbijczykiem Nairo Quintaną.

Przewaga tej dwójki rosła z kilometra na kilometr. Spora strata 2.38 do Dumoulina została nadrobiona, ale Polak nie zwalniał tempa. Próbował jeszcze powalczyć o drugie miejsce w końcowej klasyfikacji. Potrzebował przyjechać minutę i siedem sekund przed Hiszpanem Joaquimem Rodriguezem. Nie udało się. Rodriguez trzymał się mocno w grupie, w której znajdował się walczący o końcowe zwycięstwo Włoch Fabio Aru i jego koledzy z grupy Astana.

Mimo że w niedzielę odbędzie się jeszcze jeden etap, to klasyfikacja generalna nie ulegnie zmianie. Według tradycji będzie to odcinek dla sprinterów podczas którego zwycięzcy świętują. Z wygranej będzie cieszyć się Fabio Aru. 25-letni Włoch triumfował po raz pierwszy w wielkim tourze. W tym roku zajął już drugie miejsce w Giro, a w ubiegłym trzecie. Jak na kolarza jest bardzo młody i niejedno zwycięstwo przed nim.

Dla Majki trzecia pozycja na koniec Vuelty to życiowy sukces i jedno z największych osiągnięć polskiego kolarstwa zawodowego. W historii wielkich tourów tylko jeden Polak zajął miejsce na podium. W 1993 roku Zenon Jaskuła ukończył Tour de France na trzecim miejscu. W pierwszej dziesiątce byli jeszcze Przemysław Niemiec w Giro d’Italia (6. miejsce w 2013 roku) i Rafał Majka także w Giro (7. w 2013 i 6. w 2014).

Olgierd Kwiatkowski

Klasyfikacja generalna Vuelty po 20. etapach:

F. Aru (Włochy/Astana) 83:01.40

J. Rodriguez (Hiszpania/Katiusza) 1.17

R. Majka (Tinkoff-Saxo) 1.29

N. Quintana (Kolumbia/Movistar) 2.02

Takiego napięcia i emocji nie wywołał żaden z tegorocznych wielkich tourów. Walka o zwycięstwo w całym wyścigu, o miejsca na podium, o pierwszą piątkę trwała niemal do ostatnich metrów przedostatniego, ale rozstrzygającego etapu. Jednym z bohaterów okazał się polski kolarz grupy Tinkoff Saxo. Pojechał najlepiej z czołówki wyścigu, z czwartego miejsca awansował na trzecie, a do drugiego zabrakło mu zaledwie 12 sekund.

Majka zachowywał się na etapie niemal idealnie. Cały czas kontrolował jazdę ścisłej czołówki w klasyfikacji generalnej. Na trzeciej z czterech premii górskich, około 48 km przed metą, uciekł wraz z nimi dotychczasowemu liderowi Holendrowi Tomowi Dumoulinowi. Na ostatniej premii był na tyle mocny, że odjechał także im za Kolumbijczykiem Nairo Quintaną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową