Aktualizacja: 01.11.2020 21:02 Publikacja: 01.11.2020 00:01
Foto: AFP
Śledzenie niespójnych i z każdym dniem coraz mniej triumfalnych wypowiedzi duchownych i świeckich ludzi Kościoła daje pojęcie, jak bardzo epokowa była decyzja TK – choć akurat nie w tym wymiarze, jaki zdawał się mieć na myśli abp. Gądecki. Ks. Gęsiak może dzisiaj przekonywać, że to była decyzja polityczna, a sam Kościół nie miał z nią nic wspólnego, ale po tym, jak przez lata konsekwentnie pozwalało się rządzącym przyklejać do Kościoła, czerpiąc ogromne profity w zamian za polityczne wsparcie, nie da się teraz jednym oświadczeniem zdystansować od rzeczywistości. Tak, to była decyzja polityczna. Tak, moment jej podjęcia wybrał polityk. Ale to Kościół zgłaszał ten postulat i nie może dzisiaj nie wziąć odpowiedzialności za to, że został on zrealizowany, tylko dlatego, że termin i okoliczności akurat mu nie odpowiadają. Kościół wygrał, ale fatalnie na tym zwycięstwie wyjdzie.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas