Kilka miesięcy temu pojawiły się informacje o specjalnych składach pociągów przygotowanych na wybrane trasy turystyczne w Szwajcarii. Okazały się kaczką dziennikarską, jednak prawdą jest, że w wielu przypadkach chińscy turyści wymagają specjalnego traktowania. Specjalnie dla nich umieszcza się m.in. obrazkowe instrukcje korzystania z zachodnich toalet. Rysunki przypominają Chińczykom, że nie należy wchodzić na deski klozetowe i nie wyrzucać zużytego papieru do kosza obok sedesu. Zachowanie Chińczyków nie jest jednak spowodowane złą wolą, ale innymi zwyczajami wymuszonymi technicznymi odmiennościami w systemach sanitarnych.

Chińczykom na Zachodzie zdarza się malować po starych murach, załatwiać potrzeby fizjologiczne na ulicy oraz nie szanować lokalnych zwyczajów. Przed rokiem do porządku przywoływał turystów z Chin prezydent tego kraju, który apelował, by zaczęli stołować się w lokalnych restauracjach na wakacjach, a nie brali ze sobą dziesiątek zupek instant.

Dziś ten sam Xi Jinping pełni rolę chińskiego turysty. Oczywiście jest w niej VIP-em podejmowanym z honorami, tym niemniej walczy o zmianę postrzegania swojego kraju. Jednocześnie z tournée prezydenta Chin po USA, chińskie ambasady wystosowały przypomnienie dla swoich obywateli, by podczas zbliżającego się święta państwowego (1 października - rocznica utworzenia ChRL) oraz rozpoczętego w niedzielę bardzo ważnego święta Środka Jesieni pamiętali o zasadach dobrego wychowania.

Szczególny nacisk położono na sytuacje niespodziewane, które niestety mogą zaskoczyć każdego w podróży - opóźnienia w lotach. Gdy coś takiego przytrafi się chińskiej wycieczce, powinna ona – przekonują chińscy dyplomaci - zachować spokój i współpracować z pracownikami linii lotniczych.

Od kwietnia Chińska Organizacja Turystyczna prowadzi spis zachowujących się niewłaściwie turystów, wobec których wyciągane są następnie konsekwencje. Do tej pory znalazło się na niej 11 osób.