Wkrótce po starcie załoga Airbusa A320 należący do linii Wizz Air stwierdziła w maszynie usterkę, która uniemożliwiała dalszy lot.

Aby bezpiecznie lądować, samolot musiał wcześniej spalić część  paliwa. Maszyna kołowała nad lotniskiem przez godzinę.

Lądowanie Airbusa ubezpieczała straż pożarna, obyło się jednak bez konieczności interwencji.

Na pokładzie samolotu było 153 pasażerów. Kontynuowali podróż inną maszyną.