Uczelnia poinformowała, że jest to pierwsza na świecie naturalnej wielkości rzeźba "inspirującej" nastolatki ze Szwecji.
W mailu przesłanym do studentów przyznali, że Greta Thunberg jest "kontrowersyjną postacią", ale z zadowoleniem przyjęli przeprowadzone w tej sprawie rozmowy.
Decyzja o wydaniu niemal 24 tysięcy funtów na pomnik aktywistki spotkał się z krytyką ze strony związku studentów. Prezes związku Megan Ball powiedziała, że istnieją obawy dotyczące skutków finansowych zamówienia posągu.
- Od roku towarzyszy nam epidemia. Wielu studentów nie miało dostępu do kampusu, wielu z nich próbuje uczyć się zdalnie i pilnie potrzebują wsparcia - mówiła.
Posąg został zamówiony w 2019 roku. Szefowie uniwersytetu mają nadzieję, że będzie to symbol ich "zaangażowania w walkę z kryzysem klimatycznym i ekologicznym".