Zdaniem autorów słownika Collinsa, słowo „lockdown” jest „typowym znakiem czasu”. Tegoroczny zwycięzca znacznie różni się od swoich poprzedników. W ubiegłych latach wyróżnione były bowiem między innymi słowa „Gangnam Style” (2012), „photobomb” (2014) czy „binge-watch” (2015).
Jak zarejestrowali autorzy słownika, słowo „lockdown” w 2020 roku zostało użyte ponad 250 000 razy, podczas gdy w 2019 liczba to wynosiła zaledwie 4 000.
Collins Dictionary wybrał termin z długiej listy słów i zwrotów, które zdominowane zostały przez określenia związane z pandemią. Wśród nich pojawiły się między innymi słowa „koronawirus” czy „urlop”.
Jak podkreślili autorzy publikacji, „nie jest to dla nich zaskoczeniem”. - To coś, co głęboko zmieniło życie nas wszystkich. Nie ma kraju ani kontynentu, który nie został przez to dotknięty. Musiało mieć to znaczący wpływ na nasz język - powiedział rzecznik prasowy słownika Collinsa. - Nasi leksykografowie wybrali „lockdown” jako słowo roku, ponieważ jest to jednoczące doświadczenie dla miliardów ludzi na całym świecie. Wspólnie odegraliśmy rolę w zwalczaniu rozprzestrzeniania się COVID-19 - dodał.