Wykres sporządziła korespondentka agencji Reutersa w Chinach Cate Cadell.
Dane pokazują, że w ciągu ostatnich dni liczba zakażeń gwałtownie wzrosła, podobnie jak liczba zgonów i państw, w których wykryto obecność wirusa.
The latest data here gives an indication of just how quickly we can expect new #WuhanCoronavirus cases to grow now testing capabilities are being expanded. Virus identified 12 days ago, but testing scope widened since the weekend. pic.twitter.com/fXaReWwQ3G
— Cate Cadell (@catecadell) January 22, 2020
Wirus podobny do zapalenia płuc - znany również jako 2019-nCoV - został odkryty po raz pierwszy w mieście Wuhan 31 grudnia.
Wczoraj chińska komisja ds. zdrowia poinformowała, że wirus doprowadził do śmierci dziewięciu osób, a oficjalnie odnotowano ponad 440 przypadków zachorowań.
Wirus z Wuhan może wkrótce zostać nazwany pandemią. Światowa Organizacja Zdrowia definiuje to jako rozprzestrzenianie się nowej choroby na całym świecie. Przypadki zachorować odnotowano w Chinach, Tajwanie, Korei Południowej, Japonii, Tajlandii, Singapurze, Wietnamie i Stanach Zjednoczonych.
W Chinach na wirusowe zapalenie płuc wywołane nowym koronawirusem, którego ognisko pojawiło się kilka tygodni temu w Wuhan, zapadło już ponad 440 osób, choć władze Chin podejrzewa się o zaniżanie liczby chorych.
Przypadki zachorowań wywołanych nowym koronawirusem odnotowano już na Tajwanie, w USA, Tajlandii, Korei Południowej i Australii. W wyniku zarażenia się wirusem zmarło już dziewięć osób.
20 stycznia władze poinformowały, że z najnowszych ustaleń wynika, iż wirusem można zarazić się od człowieka (wcześniej podkreślano, że jest to mało prawdopodobne).
Miejska Komisja Zdrowia w Wuhan poinformowała w poniedziałek, że co najmniej 15 pracowników służby zdrowia zaraziło się wirusem. Stan jednego z nich jest krytyczny. Wszyscy zarażeni wirusem są obecnie izolowani od innych pacjentów.
Chiny walczą z wirusem w przededniu obchodów Chińskiego Nowego Roku, które przyciągają do Państwa Środka setki milionów turystów z całego świata.
Nowy wirus należy do tej samej rodziny wirusów co wirus wywołujący SARS - zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej. W wyniku epidemii SARS w latach 2002-2004 zmarły 774 osoby.