Giertych: Kostecki? Mamy bardzo poważne przesłanki, aby sądzić, że doszło tam do morderstwa

- Mamy bardzo poważne przesłanki, aby sądzić, że doszło tam do morderstwa. Mamy bardzo poważne przesłanki wskazujące na to, że doszło do udziału osób trzecich, przynajmniej w pobiciu Dawida Kosteckiego - powiedział adwokat Roman Giertych, pełnomocnik rodziny byłego boksera.

Aktualizacja: 28.08.2019 06:24 Publikacja: 27.08.2019 22:48

Giertych: Kostecki? Mamy bardzo poważne przesłanki, aby sądzić, że doszło tam do morderstwa

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wezwała na przesłuchanie lekarza, który dokonywał oględzin zwłok Dawida Kosteckiego oraz lekarkę, która później przeprowadziła sekcję. Pełnomocnicy rodziny boksera Roman Giertych oraz Jacek Dubois wnioskowali o wyłączenie jednego z dwóch prokuratorów prowadzących wtorkowe przesłuchania, ponieważ według nich jednym z przesłuchujących, był prokurator, który "uczestniczył w czynności znalezienia ciała, przesłuchiwał świadków, był obecny w celi, gdzie zmarł Dawid Kostecki".

- Dzisiaj mieliśmy sytuację, w której przesłuchiwał biegłą razem z nami prokurator, o którego my wnosiliśmy, żeby go przesłuchać, bo był na miejscu zdarzenia i przesłuchiwał na okoliczności, o które my chcieliśmy go pytać. Jeżeli jest wniosek o przesłuchanie takiej osoby w charakterze świadka, żadnej ujmy by pan prokurator nie poniósł, gdyby został przesłuchany - powiedział Giertych w TVN24.

- Mamy bardzo poważne przesłanki, aby sądzić, że doszło tam do morderstwa. Mamy bardzo poważne przesłanki wskazujące na to, że doszło do udziału osób trzecich, przynajmniej w pobiciu Dawida Kosteckiego - dodał mecenas. - Pewne działania prokuratury, które blokują pewne wnioski dowodowe mające wyjaśnić tę kwestię, sprawiają wrażenie ochrony dobrego imienia ministerstwa, Służby Więziennej, zakładu karnego kosztem wyjaśnienia najważniejszej zbrodni, jaka jest w polskim prawie. Żądamy w imieniu rodziny, aby państwo wyjaśniło tę zbrodnię - zaapelował.

Pełnomocnicy Kosteckiego już od dawna lansują jako pewną wersję zabójstwa, jednak prokuratura twierdzi, że coraz więcej dowodów przemawia za tym, że bokser sam targnął się na życie – przesłuchanie biegłych, którzy prowadzili oględziny i sekcję wzmocniło tę wersję. Śledczy mają także koronny dowód na to, że do celi boksera feralnej nocy nikt nie wchodził – to nagranie monitoringu.

Dowiedz się więcej: Nie było killera w celi Kosteckiego

- Kostecki był w tym samym więzieniu, co osoba, dla której zeznania Dawida Kosteckiego były sprawą życia lub śmierci. Skoro umieszczono go w takim więzieniu, umieszczono go z osobami grypsującymi, z bandytami, to mamy prawo pytać, kto zadecydował o takiej sytuacji - przekonywał jednak Giertych.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wezwała na przesłuchanie lekarza, który dokonywał oględzin zwłok Dawida Kosteckiego oraz lekarkę, która później przeprowadziła sekcję. Pełnomocnicy rodziny boksera Roman Giertych oraz Jacek Dubois wnioskowali o wyłączenie jednego z dwóch prokuratorów prowadzących wtorkowe przesłuchania, ponieważ według nich jednym z przesłuchujących, był prokurator, który "uczestniczył w czynności znalezienia ciała, przesłuchiwał świadków, był obecny w celi, gdzie zmarł Dawid Kostecki".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum