Lotnisko w Dublinie na chwilę zawiesiło loty. Przez drona

Port lotniczy w Dublinie został na kilkanaście minut zmuszony do zawieszenia wszystkich połączeń, w związku z zaobserwowaniem nad lotniskiem drona.

Publikacja: 21.02.2019 12:18

Lotnisko w Dublinie na chwilę zawiesiło loty. Przez drona

Foto: adobestock

W komunikacie, zamieszczonym na Twitterze, port lotniczy poinformował, że "ze względów bezpieczeństwa tymczasowo zawiesza operacje lotnicze na lotnisku w Dublinie z powodu potwierdzonej obserwacji drona nad lotniskiem".

"Pasażerowie powinni odwiedzić strony internetowe swoich linii lotniczej w celu uzyskania aktualizacji statusu lotu" - dodano w komunikacie.

Po ok. 15 minutach alarm odwołano. "Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Bezpieczeństwo naszych pasażerów jest dla nas najważniejszym priorytetem" - zaznaczono.

Chwilowe zawieszenie lotów w Dublinie nastąpiło zaledwie dwa miesiące po doniesieniach o dronach, które spowodowały poważne perturbacje na londyńskim lotnisku Gatwick. Port lotniczy został zablokowany na 36 godzin, uziemionych zostało ponad 140 tys. pasażerów.

Normalną pracę lotniska przywrócono ponownie 21 grudnia, ale trzy dni później nastąpiły kolejne zakłócenia, gdy kolejny dron wstrzymał loty na Heathrow.

W komunikacie, zamieszczonym na Twitterze, port lotniczy poinformował, że "ze względów bezpieczeństwa tymczasowo zawiesza operacje lotnicze na lotnisku w Dublinie z powodu potwierdzonej obserwacji drona nad lotniskiem".

"Pasażerowie powinni odwiedzić strony internetowe swoich linii lotniczej w celu uzyskania aktualizacji statusu lotu" - dodano w komunikacie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek