Informację o dzisiejszym wyjeździe „Rzeczpospolita” dostała od organizacji „Catholics in Pakistan”.
Wczoraj Sąd Najwyższy w Islamabadzie ostatecznie uwolnił Asię Bibi od zarzutu bluźnierstwa i zezwolił na opuszczenie kraju. W ten sposób kończy się trwająca dekadę (od momentu uwięzienia) walka o uratowanie biednej pakistańskiej wieśniaczki, która w muzułmańskim kraju głosiła wyższość Jezusa Chrystusa nad prorokiem Mahometem. Zaangażowani w nią byli obrońcy praw człowieka w Pakistanie i na całym świecie, politycy i papieże Benedykt XVI i Franciszek. Ostre naciski na rząd i wymiar sprawiedliwości w Pakistanie wywierali islamscy radykałowie, domagający się bezwzględnego wymierzenia najwyższej kary – przez powieszenie. W czasie ulicznych protestów w październiku ubiegłego roku żądali też śmierci dla sędziów, którzy wtedy po raz pierwszy wydali decyzję o uwolnieniu. We wtorek została ostatecznie potwierdzona.