Agata Kornhauser-Duda przyleciała do Panamy już w piątek. W niedzielę brała udział uroczystościach kończących Światowe Dni Młodzieży w Panamie. Na papieskiej mszy na błoniach świętego Jana Pawła II (Campo San Juan Pablo II) uczestniczyło około 700 tys. osób.

Obecnych było również siedmiu prezydentów: Juan Carlos Varela - gospodarz ŚDM z Panamy, Carlos Alvarado Quesada z Kostaryki, Ivan Duque Marquez z Kolumbii, Jimmy Morales Cabrera z Gwatemali, Salvador Sanchez Ceren z Salwadoru, Juan Orlando Hernandez z Hondurasu oraz prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.

W sobotę Pierwsza Dama spotkała się z polskimi pielgrzymami w Panamie w kościele św. Łukasza Ewangelisty. Przekazała pozdrowienia od prezydenta Andrzeja Dudy i - jak relacjonuje Onet - dziękując za "radosne powitanie", wyznała, że wchodząc do kościoła poczuła “niezwykłą, pozytywną energię” drzemiącą w zgromadzonej tam polskiej młodzieży.

- To jest wielka duma dla mnie, nie tylko jako małżonki prezydenta, ale jako Polki, że nasza ojczyzna jest tak wspaniale tutaj reprezentowana. I tak licznie. Bardzo serdecznie wam za to dziękuję! - powiedziała Kornhauser-Duda.

- Znowu godnie, głośno i dobitnie dacie znać o sobie: o tym kim jesteście, skąd przybyliście i dlaczego jesteście właśnie tu, z Ojcem Świętym Franciszkiem oraz z Waszymi braćmi i siostrami z całego świata - podkreśliła żona prezydenta.