Rosja: Gwardia Narodowa kupuje lasery. Rzecznik: "To nie broń"

Według rosyjskich mediów tamtejsza Gwardia Narodowa zakupiła broń laserową, zdolną do ogłuszenia i oślepienia ludzi. Rzecznik Gwardii stwierdził tymczasem, że sprzęt w ogóle nie jest bronią.

Aktualizacja: 21.11.2018 16:16 Publikacja: 21.11.2018 15:51

Rosja: Gwardia Narodowa kupuje lasery. Rzecznik: "To nie broń"

Foto: adobestock

Rosyjska Gwardia Narodowa kupiła dwa pojazdy, wyposażone w cały zestaw środków kontroli tłumu, w tym nadajniki laserowe. "Agencja utworzona w 2016 roku, kierowana przez człowieka, który we wrześniu rzucił wyzwanie działaczowi Aleksiejowi Nawalnemu do walki na pięści, będzie miała teraz lasery do rozpraszania grup protestujących" - pisze rosyjska witryna Meduza.io.

Zamówienie na wany zostało złożone w maju, ale dopiero teraz do szczegółów dotarł projekt Open Media, publikując dane z kontraktu na zamówienie, który trafił do firmy "ASB Plus" (był to jedyny oferent). Gwardia Narodowa Rosji wydała 65,2 milionów rubli (około miliona dolarów amerykańskich) na dwa minibusy policyjne.

Informację o nowym zamówieniu potwierdził w środę rzecznik Gwardii Walerij Gribakin. - Rzeczywiście, takie zamówienie zostało umieszczone na stronie internetowej zamówień publicznych i jest dostępne do publicznego wglądu. Każdy może dowiedzieć się o warunkach. W przeciwieństwie do wielu plotek, zakupiony sprzęt nie jest bronią, ale jest przeznaczony do tworzenia akustycznych i innych barier w operacjach antyterrorystycznych - powiedział rzecznik.

Doniesień o zakupach Gwardii Narodowej nie chciał komentować Kreml. Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow rozmawiał o tym z dziennikarzami, odpowiadając na pytanie, czy oznacza to ostrzejsze podejście do nielegalnych protestów ulicznych.

- Poczekajmy na to, co najpierw powie Rosgvardia. Ta sprawa dotyczy bezpośrednio tego organu - mówił. Agencja TASS potwierdziła doniesienia o umowie na dostawę dwóch wanów z zainstalowanym na nich laserem, , który może wywierać nacisk akustyczny i tymczasowo oślepiać ludzi.

Gwardia Narodowa jest podporządkowana prezydentowi Rosji. Powstała w 2016 roku i przydzielono jej zadania polegające na przeprowadzaniu wspólnych operacji z policją w celu m.in. ochrony porządku publicznego i zapewnienia bezpieczeństwa, udziału w walce z terroryzmem i ekstremizmem.

Rosyjska Gwardia Narodowa kupiła dwa pojazdy, wyposażone w cały zestaw środków kontroli tłumu, w tym nadajniki laserowe. "Agencja utworzona w 2016 roku, kierowana przez człowieka, który we wrześniu rzucił wyzwanie działaczowi Aleksiejowi Nawalnemu do walki na pięści, będzie miała teraz lasery do rozpraszania grup protestujących" - pisze rosyjska witryna Meduza.io.

Zamówienie na wany zostało złożone w maju, ale dopiero teraz do szczegółów dotarł projekt Open Media, publikując dane z kontraktu na zamówienie, który trafił do firmy "ASB Plus" (był to jedyny oferent). Gwardia Narodowa Rosji wydała 65,2 milionów rubli (około miliona dolarów amerykańskich) na dwa minibusy policyjne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Makabryczne eksperymenty na dzieciach. Niemiecki lekarz uniknął kary, za to podkreślano jego zasługi dla badań nad gruźlicą
Społeczeństwo
Masowe protesty na Wyspach Kanaryjskich. Mieszkańcy do turystów: "Szanujcie nasz dom"
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym