Sąd w Cork w Irlandii orzekł, że 27-latek, który oskarżony był o gwałt na nastolatce, jest niewinny. Ławnicy uznali, że mężczyzna powinien zostać łagodniej potraktowany, gdyż dziewczyna miała wówczas na sobie koronkową bieliznę, która miała sprawić wrażenie, że chce uprawiać seks.
- Powódka była zainteresowana oskarżonym i była otwarta na poznanie kogoś lub bycie z kimś. Należy zwrócić uwagę na sposób, w jaki sposób była ubrana. Miała na sobie stringi z koronkowym przodem, więc chciała uprawiać seks - powiedziała Elizabeth O’Connell, adwokat oskarżonego. Kobieta podkreślała również, że stosunek odbył się za zgodą obu stron.
Okazało się, że był to kluczowy dowód w sprawie, a ława przysięgłych uznała, że ubiór dziewczyny oznaczał gotowość do współżycia.