W 2016 roku Ukrainka Anna Muzyczuk zdobyła mistrzostwo świata w dwóch kategoriach. Już zapowiedziała, że swoich tytułów nie obroni, bo nie wyjedzie na turniej w Arabii Saudyjskiej.
Za kilka dni stracę dwa tytuły - jeden po drugim. Tylko dlatego, że postanowiłam nie jechać do Arabii Saudyjskiej. By nie grać na czyichś zasadach, by nie nosić abai, by nie potrzebować towarzystwa, gdy chcę wyjść, by nie czuć się stworzeniem drugiej kategorii" - napisała szachistka.
27-latka dodała, że po zeszłorocznych zwycięstwach czuła się najszczęśliwszą osobą w świecie szachowym, ale obecnie czuje się bardzo źle. "Jestem gotowa bronić swoich zasad i zrezygnuję z turnieju, na którym przez pięć dni zarobiłabym więcej niż dziesiątkach turniejów razem wziętych" - pisze dalej Muzyczuk.
"To jest irytujące, ale jeszcze bardziej zasmuca mnie fakt, że nikogo to nie interesuje" - dodała. Na turnieju nie pojawi się również jej siostra Maria.
Król Salman przeznaczył na nagrody dla zawodników milion dolarów. W turnieju nie bierze udziału reprezentacja Izraela. Władze Arabii Saudyjskiej odmówiły szachistom z tego kraju przyznanie wizy.