Obywatele Zimbabwe przechodzą na bitcoiny

W związku z hiperinflacją w Zimbabwe i słabością tamtejszej gospodarki, obywatele Zimbabwe wymieniają całe swoje oszczędności na bitcoiny. Kurs bitcoina w tym kraju osiągnął już poziom 13900 dolarów - informuje Reuters

Aktualizacja: 13.11.2017 08:26 Publikacja: 13.11.2017 08:07

Obywatele Zimbabwe przechodzą na bitcoiny

Foto: 123rf.com

Mimo ostrzeżeń ekonomistów, że wysoki kurs bitcoina to efekt bańki spekulacyjnej, która wkrótce pęknie, obywatele Zimbabwe podejmują ryzyko sięgania po tę walutę, ze względu na słabość tamtejszej gospodarki.

- Wymieniłem wszystkie oszczędności na bitcoiny, ponieważ to jedyny sposób, w jaki mogę chronić swoje inwestycje - mówi Arnold Manhizwa, pracujący w sektorze IT w stolicy kraju, Harare.

Od 2009 roku oficjalnym środkiem płatniczym w Zimbabwe stał się amerykański dolar, ponieważ hiperinflacja sprawiła, iż lokalna waluta stała się bezwartościowa.

Po krótkim okresie względnej stabilizacji, zbyt mała ilość dolarów na rynku sprawiła, że większość obywateli Zimbabwe zamiast pieniędzy w portfelu miała wirtualne dolary na swoich kontach - kurs tych ostatnich, nazywanych przez mieszkańców Zimbabwe zollarami - zaczął jednak szybko spadać. Dziś każdy, kto chce wypłacić ze swoich oszczędności 100 dolarów - musi na ten cel przeznaczyć 180 dolarów.

Większość transakcji w Zimbabwe zawieranych jest za pośrednictwem transferów bezgotówkowych - ekonomiści szacują, że wirtualny "zollar" co miesiąc traci połowę swojej wartości.

Stąd zainteresowanie mieszkańców kraju bitcoinami. - Jeśli mam 500 dolarów w banku, nie będę mógł ich podjąć w dodatku tracą one na wartości. A bitcoiny codziennie zyskują na wartości - mówi Manhizwa w rozmowie z Reutersem. Dodaje, że 20 dolarów jakie zdeponował w formie kryptowaluty dla swojej nowo narodzonej córki kilka miesiące temu dziś warte jest 200 dolarów. - Gdybym te same pieniądze umieścił w banku w Zimbabwe, dziś nie miałbym nic - dodaje.

Bitcoiny umożliwiają też mieszkańcom Zimbabwe dokonywanie transakcji zagranicznych.

W październiku serwis Golix.io, który oferuje zakup bitcoinów w Zimbabwe zanotował transakcje o łącznej wartości miliona dolarów.

Mimo ostrzeżeń ekonomistów, że wysoki kurs bitcoina to efekt bańki spekulacyjnej, która wkrótce pęknie, obywatele Zimbabwe podejmują ryzyko sięgania po tę walutę, ze względu na słabość tamtejszej gospodarki.

- Wymieniłem wszystkie oszczędności na bitcoiny, ponieważ to jedyny sposób, w jaki mogę chronić swoje inwestycje - mówi Arnold Manhizwa, pracujący w sektorze IT w stolicy kraju, Harare.

Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek