W 2011 roku podczas panelu na Comic-Con Momoa powiedział: "Jeśli chodzi o science-fiction i fantasy, uwielbiam, że jest tam tak wiele rzeczy, które możesz zrobić, jak wydarcie komuś języka z gardła i wyrzucenie albo zgwałcenie pięknej kobiety". Publiczność natychmiast wyraziła swój szok.

Khal Drogo, postać grana przez Momoę, w jednym z odcinków "Gry o tron" uprawiał brutalny seks ze swoją serialową żoną Daenerys Targaryen (graną przez Emilię Clark) - bez jej zgody. W późniejszych epizodach bohaterowie zakochują się w sobie.

Momoa napisał na Instagramie w czwartek, że rozumie, dlaczego fani są oburzeni. Ich reakcję uznał za "usprawiedliwioną", a swój żart "wstrętnym". - Wciąż jestem bardzo rozczarowany swoim brakiem taktu z tamtego dnia. Wiem, że moje najszczersze przeprosiny nie cofną tych bolesnych słów - napisał. Dodał, że z doświadczenia przyjaciół i rodziny zna cierpienie powodowane przez gwałt i molestowanie seksualne.

- Popełniłem naprawdę niesmaczny komentarz. To było niedopuszczalne i szczerze przepraszam za swoje słowa. Wszystkich przepraszam - napisał.