Zwolnienie z podatku
Kobieta zgłosi do urzędu skarbowego w deklaracji SD-Z2 nabycie darowizny w wysokości kwoty cesji, czyli 580 tys. zł. Skorzysta dzięki temu ze zwolnienia z podatku. Jednak rodzice nadal będą spłacać kredyt. Chciała się upewnić, czy ta spłata też będzie traktowana jak darowizna.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odpowiedział, że nie. To oznacza, że wnioskodawczyni nie zapłaci podatku ani nie będzie musiała składać informacji do urzędu. Wyjaśnił, że ustawa o podatku od spadków i darowizn nie definiuje pojęcia „darowizna”. Zgodnie z art. 888 § 1 kodeksu cywilnego przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Zgodnie z art. 366 § 1 k.c. dłużników solidarnych może być kilku. Wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników), aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela. Wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela.
Solidarna odpowiedzialność
„Spłata przez rodziców (dłużników solidarnych) całości lub części rat kredytu nie możne być postrzegana jako darowizna. Nie będzie skutkować powstaniem po stronie wnioskodawczyni obowiązku podatkowego określonego w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Z tytułu spłaty rat kredytu przez rodziców na wnioskodawczyni nie będzie więc ciążył obowiązek składania SD-Z2, które służy do zgłoszenia nabycia własności rzeczy lub praw majątkowych” – uznał dyrektor KIS.
– Rozstrzygnięcie dyrektora KIS jest prawidłowe. Należy się zgodzić, że dłużnik solidarny spłaca własny dług, a nie cudzy. Nie można więc uznać, że poprzez spłatę zobowiązań przez rodziców dziecko osiąga jakąkolwiek korzyść majątkową, która podlegałaby opodatkowaniu. Obecnie stanowisko organów podatkowych w tej sprawie wydaje się jednolite. Natomiast jeszcze kilka lat temu fiskus żądał zapłaty od dziecka, które nie mając zdolności kredytowej, zaciągało kredyt wspólnie z rodzicami – mówi adwokat Tomasz Piotrowski.
Dodaje, że młodzi ludzie często zaciągają dług razem z rodzicami (współkredytobiorcami), choć to oni będą wyłącznymi właścicielami lokalu. Zwykle rodzice spłacają raty za dziecko, które i tak pozostaje na ich utrzymaniu.
nr 0111-KDIB2-3.4015.47.2021.2.BD