Niewykluczone, że mogło dojść tam do zabójstwa. Mieszkańcy domu zostali wcześniej pobici i związani. Sprawcą ma być ich krewny.
Do pożaru domu jednorodzinnego doszło dziś ok. godz.14. W akcji gaśniczej brało udział pięć zastępów JRG oraz sześć jednostek OSP .
Akcja ratownicza była utrudniona. Strażacy weszli do pomieszczeń przez okna. Ostatecznie ratownikom udało się wyciągnąć na zewnątrz dwóch mężczyzn i kobietę.
Poparzeni przez ogień byli nieprzytomni. Natychmiast przystąpiono do reanimacji. Niestety w wyniku pożaru domu zginęła kobieta i mężczyzna. Ranny został natomiast młody mężczyzna, syn kobiety.
Z poparzeniami oraz ranami kłutymi został zabrany przez pogotowie do szpitala. Ratownikom miał powiedzieć, że dom został podpalony, a napastnik, który tego dokonał, uciekł.