KRS do MS: podwyżki dla pracowników sądów potrzebne, ale nie kosztem kilometrówek sędziów

Podwyżki dla pracowników sądów są konieczne, ale finansowanie ich poprzez odebranie świadczeń sędziom może stwarzać wrażenie antagonizowania i kolejnego zarzewia konfliktów - uważa Krajowa Rada Sądownictwa.

Aktualizacja: 13.01.2019 13:08 Publikacja: 13.01.2019 09:00

KRS

KRS

Foto: YouTube

11 stycznia Rada przyjęła stanowisko  dotyczące realizacji budżetu sądów powszechnych na rok 2019 i planu budżetu sądów powszechnych na 2020 rok. Popiera w nim, co do zasady, postulaty podwyżek dla urzędników sądowych i innych grup zawodowych sądów powszechnych. Przypomina, że w latach 2010 – 2017 nierówno podwyższono pensje w różnych grupach zawodowych tego samego resortu: wynagrodzenia sędziów wzrosły o 42,4 proc., referendarzy o 30,4 proc., asystentów o 25,7 proc., urzędników o 14,0 proc., kuratorów o 10,0 proc.

- Rada dostrzega konieczność szybkiego i skutecznego rozwiązania problemu dysproporcji wzrostu wynagrodzeń, gdyż powodują one złą atmosferę pracy, napięcia społeczne, które w grudniu 2018 roku nasiliły się do tego stopnia, że utrudniły, a nawet w niektórych sądach uniemożliwiły wykonywanie przez sądy podstawowego zadania – sprawowania wymiaru sprawiedliwości - czytamy w stanowisku KRS.

Czytaj też:

Pensje w sądach - minuta do katastrofy

Pomysł na podwyżki w sądach najgorszy z możliwych

Pracownicy sądów protestują i chorują

W ocenie Rady problem zbyt niskich zarobków w sądach można rozwiązać wyłącznie w drodze dialogu i konsultacji. Pozytywnie oceniła więc powołanie przez Ministra Sprawiedliwości zespołu do spraw opracowania założeń projektu ustawy o pracownikach sądów i prokuratury, w którego skład wchodzą przedstawiciele resortu, związków zawodowych i dyrektorzy sądów.

- Rada zwraca się z prośbą, aby w duchu kompromisu dążyć do osiągnięcia porozumienia w sprawie treści projektu ustawy, w szczególności w kwestiach newralgicznych i trudnych, jakimi są podwyżki i struktura siatki wynagrodzeń - napisali członkowie KRS.

Niepokój KRS wywołała jednak zapowiedź przedstawiciela MS na temat źródeł  finansowania podwyżek dla urzędników. Według wiceministra Łukasza Piebiaka pieniądze na podwyżki będą pochodzić z oszczędności, jakie resort zamierza uzyskać po zmniejszeniu o połowę, z 60 do 30 gr za kilometr, sędziowskich kilometrówek. Chodzi o zwrot kosztów przejazdu do pracy tym sędziom, którzy uzyskali zgodę na zamieszkiwanie poza miejscowością będącą siedzibą sądu i dojeżdżanie tam własnym samochodem. Resort sprawiedliwości przewiduje też ograniczenie środków na pożyczki mieszkaniowe sędziów.

- Finansowanie podwyżek dla jednej grupy zawodowej poprzez odebranie świadczeń innej grupie zawodowej może stwarzać wrażenie antagonizowania i kolejnego zarzewia konfliktów - podkreśla KRS.

Informuje, że  ze zwrotów kosztów dojazdu korzysta około 3.100 sędziów, w tym 2.400 sędziów sądów rejonowych, czyli najniżej uposażonych. Około 600 sędziów dojeżdża do miejsca orzekania ponad 80 km dziennie.

- Ci sędziowie na co dzień wykazują się determinacją i zaangażowaniem. Pozostajemy w przekonaniu, iż Minister Sprawiedliwości nie ustanie w poszukiwaniu innych źródeł finansowania wzrostu wynagrodzeń urzędników sądowych i innych grup zawodowych sądów powszechnych - stwierdzono w stanowisku.

Przy okazji dostało się organizacjom zrzeszającym sędziów. Poparły one grudniowy protest płacowy pracowników sądów polegający m.in. na korzystaniu przez nich ze zwolnień lekarskich.
KRS wyraziła "głębokie ubolewanie", że organizacje te nie zgłaszały postulatów ani wniosków na etapie opracowania projektu budżetów sądów powszechnych. Zrobiły to dopiero wtedy, gdy prace nad projektem budżetu były już zamknięte.

11 stycznia Rada przyjęła stanowisko  dotyczące realizacji budżetu sądów powszechnych na rok 2019 i planu budżetu sądów powszechnych na 2020 rok. Popiera w nim, co do zasady, postulaty podwyżek dla urzędników sądowych i innych grup zawodowych sądów powszechnych. Przypomina, że w latach 2010 – 2017 nierówno podwyższono pensje w różnych grupach zawodowych tego samego resortu: wynagrodzenia sędziów wzrosły o 42,4 proc., referendarzy o 30,4 proc., asystentów o 25,7 proc., urzędników o 14,0 proc., kuratorów o 10,0 proc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego