Omar Shakir jest obywatelem USA i dyrektorem HRW na Izrael i Palestynę. Jerozolimski sąd podtrzymał decyzję o cofnięciu mu zezwolenia na pracę, a media wiążą to wprost z wyrażaną przez Shakira krytyką Izraela za nieprzestrzeganie praw człowieka.

Podejmując decyzję sąd przeanalizował działalność Shakira od początku XXI wieku, gdy zanim zaczął szefować Human Rights Watch był aktywistą studenckim.

Za nielegalną działalność sąd uznał działania szefa HRW "promujące bojkot" w związku z decyzjami władz Izraela dotyczącymi Zachodniego Brzegu. W 2018 r. HRW, która ma siedzibę w Ramallah, wzywała, by popularne portale, za pośrednictwem których można wynajmować lokale na wakacje zaprzestały biznesowej aktywności w izraelskich osiedlach na Zachodnim Brzegu, będących od lat punktem spornym między Izraelem a Palestyną. Według mediów można wyciągnąć wniosek, że portale pozytywnie zareagowały na to wezwanie.

Pierwsza decyzja izraelskiego MSW o deportacji Omara Shakira z Izraela, zapadła w 2018 r., ale wówczas ruszyła procedura odwoławcza, zakończona obecnym orzeczeniem Sądu Okręgowego w Jerozolimie.