Rok bezwzględnego więzienia za pobicie dziennikarza

Na rok bezwzględnego więzienia i 5 tys. zł nawiązki skazany został mężczyzna, który w lipcu we Wrocławiu pobił dziennikarza Przemysława Witkowskiego.

Aktualizacja: 19.11.2019 04:42 Publikacja: 18.11.2019 15:32

Rok bezwzględnego więzienia za pobicie dziennikarza

Foto: Facebook, konto Przemysława Witkowskiego

Pod koniec lipca tego roku wykładowca akademicki i dziennikarz Przemysław Witkowski został dotkliwie pobity za krytykę homofobicznego napisu, umieszczonego na nadodrzańskich bulwarach we Wrocławiu.

Witkowski, jadąc z partnerką rowerami nad Wisłą, skrytykował napis "Stop pedofilom z LGBT", namazany na murze.

Na tę krytykę zareagował jeden z obecnych na bulwarach mężczyzn. Doszło do scysji, w wyniku której Witkowski doznał złamania kości nosowej i zatoki czołowej, miał podbite oczy.

Podejrzanego o pobicie Witkowskiego zidentyfikowano w 72 godziny od zdarzenia i aresztowano.

Dziś sąd we Wrocławiu wydał w sprawie wyrok. Choć oskarżony twierdził, że to on bronił się przed napaścią Witkowskiego, sąd nie dał temu wiary. Skazał agresora na rok bezwzględnego więzienia i 5 tys. zł nawiązki, uzasadniając, że motywem napaści była przynależność polityczna.

- To znamię przynależności politycznej należy rozumieć szeroko. To nie jest przynależność jakoś sformalizowana w postaci przynależności do jakiejś partii politycznej czy sformalizowanej grupy. Wystarczy światopogląd. Jednoznacznie ten światopogląd w czasie tego zdarzenia przez obie strony został wyrażony - mówił sędzia Tomasz Krawczyk, którego cytuje TOK FM.

Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?