Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w piątek o zawieszeniu przepisów dotyczących stanu spoczynku najstarszych sędziów Sądu Najwyższego i przywróceniu ich do pracy na warunkach, obowiązujących przed wejściem w życie nowej ustawy o SN, i wstrzymaniu mianowań na ich miejsca.
"Polska zostaje zobowiązana natychmiast zawiesić stosowanie przepisów krajowych dotyczących obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego" - głosi postanowienie Rosario Silvy de Lapuerty, wiceprezes TSUE.
- Znamienne dla mnie było to, że nastąpiło ono akurat prawie że w momencie nastąpienia ciszy wyborczej przed wyborami w Polsce - powiedział Andrzej Duda w Berlinie, w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. - Ale rozumiem, że takie sytuacje się zdarzają - dodał.
- Orzeczenie jest dla nas bardzo świeże, przede wszystkim dla polskiego rządu, który jest stroną w tej sprawie. Trwa w tej chwili jego analiza, prawnicy zgłębiają to, co TSUE postanowił i na pewno w odpowiednim do tego terminie zostaną podjęte przez polski rząd właściwe decyzje - zapowiedział prezydent.
W postanowieniu sędzia Lapuerta zauważyła, że "sporne przepisy prawa krajowego zaczęto już stosować ze skutkiem w postaci przeniesienia w stan spoczynku znacznej liczby sędziów Sądu Najwyższego, w tym Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego i dwóch prezesów izb. Okoliczność ta, na którą nakłada się dokonane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej równoległe zwiększenie liczby sędziów tego sądu z 93 do 120, opublikowanie obwieszczenia o ponad 44 nieobsadzonych stanowiskach w Sądzie Najwyższym, w tym o stanowisku zajmowanym przez jego Pierwszą Prezes oraz powołanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej 27 nowych sędziów prowadzi do daleko idącej i natychmiastowej zmiany składu Sądu Najwyższego, która może ponadto zostać pogłębiona w drodze kolejnych powołań. Gdyby wniesiona przez Komisję przeciwko Polsce skarga o stwierdzenie uchybienia została ostatecznie uwzględniona, wynikałoby z tego, że wszystkie orzeczenia Sądu Najwyższego poprzedzające rozstrzygnięcie przez Trybunał wspomnianej skargi o stwierdzenie uchybienia byłyby wydane bez gwarancji związanych z przysługującym każdemu prawem podstawowym do dostępu do niezwisłego sądu".