Reklama

Niepoprawnie o konstytucji: trudna praworządność

Dla rodaków zewnętrzne oceny zawsze będą subiektywne.

Aktualizacja: 25.12.2017 11:45 Publikacja: 25.12.2017 09:30

Niepoprawnie o konstytucji: trudna praworządność

Foto: Fotolia.com

Na stronie interenetowej rp.pl ukazał się 9 grudnia tekst Krzysztofa Szczuckiego poświęcony praworządności. Streszczając go: autor dochodzi do wniosku, że „jeżeli to pojęcie służy ocenie systemu prawnego, to nie może być jego wynikiem", a „praworządność nie uzależnia prawa od moralności, ale niewątpliwie od takiej czy innej wizji państwa praworządnego i demokratycznego". Zwraca uwagę, że „w przeciwnym razie można by badać praworządność uchwalenia zasady praworządności", wskazując na relatywizm owego pojęcia, w zależności od tego, jaką wizją państwa się kieruje. Na koniec podsumowuje: „Owocem refleksji o tych trudnościach są różnego rodzaju gremia i kolejne dokumenty, z których część zyskała rangę aktów prawa międzynarodowego. Na przykład obiektywne standardy tworzą ludzie wywodzący się z określonych środowisk politycznych, doświadczeń i kultur prawnych. Podstawą dokonywanej przez nich oceny są dokumenty, które nie tylko nie są zewnętrzne wobec prawa, ale nierzadko także mają niezwykle słabą legitymację demokratyczną. Dlatego można mieć wątpliwości, czy gremia te rzeczywiście są zdolne do oceny praworządności, a przede wszystkim do zweryfikowania sprawiedliwości poszczególnych rozstrzygnięć prawnych".

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama