Czaputowicz: Europa powinna łączyć, a nie dzielić

O przyszłości Unii Europejskiej z perspektywy Polski pisze minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

Aktualizacja: 31.10.2018 10:34 Publikacja: 30.10.2018 17:31

Czaputowicz: Europa powinna łączyć, a nie dzielić

Foto: AFP

Polacy są chętni, by dyskutować o przyszłości Unii Europejskiej, i pragną świadomie oraz aktywnie przyczyniać się jej współtworzenia. Doskonale odzwierciedliły to konsultacje w sprawie przyszłości Europy, które Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeprowadziło w 15 Regionalnych Ośrodkach Debaty Międzynarodowej. Prowadzą one do czterech wniosków.

Ostrożność, a nawet sceptycyzm

Po pierwsze, Polacy oceniają, że Unia Europejska jest wartością, którą należy szanować, i o którą trzeba się troszczyć. Najbardziej doceniamy te osiągnięcia Unii, z których bezpośrednio korzystamy w codziennym życiu. To pragmatyczne podejście to z pewnością pożądany kierunek rozwoju UE.

Po drugie, istnieje realne zapotrzebowanie na zwiększoną aktywność Polski w debacie na temat przyszłości Unii, wychodzenie z inicjatywami, odwagę w prezentowaniu własnych racji, skuteczną ochronę interesów polskich obywateli i firm.

Po trzecie, dużą wartość dla realizacji polskich interesów ma współdziałanie z partnerami z Europy Środkowej. Chodzi tu zarówno o współpracę poprzez sprawdzone formuły jak Grupa Wyszehradzka, jak i o wykorzystanie potencjału inicjatywy Trójmorza, przy czym należy podkreślić komplementarny charakter tej ostatniej wobec działań prowadzonych w ramach UE.

Po czwarte, nasza konsekwencja w budowaniu wizji Europy opartej o państwa narodowe, nie zaś budowanej ponad nimi, wypływa z rzeczywistej potrzeby społecznej. Stąd ostrożność, a nawet sceptycyzm w odniesieniu do koncepcji suwerenności europejskiej, która sprowadza się do Europy wyzwolonej spod wpływów amerykańskich.

Wyzwania stojące przed Europą

Celem Polski jest silna, demokratyczna i sprawna Unia Europejska. Silna Unia to Unia ciesząca się poparciem wchodzących w jej skład państw i narodów, która przyczynia się do wzrostu gospodarczego i dobrobytu tworzących ją społeczeństw. To także Unia dysponująca ambitnym budżetem.

Demokratyczna Unia to taka, która ma mandat do wykorzystania zasobów wytwarzanych przez obywateli państw członkowskich w celu realizacji demokratycznie określonych celów.

Sprawna Unia to Unia potrafiąca wdrożyć w życie decyzje z wykorzystaniem znajdujących się w jej dyspozycji środków.

Deficyt demokracji jest poważnym zagrożeniem dla przyszłości Europy. Poważnym wyzwaniem jest zdobycie przez UE poparcia obywateli dla swoich działań. To państwa i narody są gospodarzami procesu integracji europejskiej, a zwierzchnikiem każdego rządu są obywatele reprezentowani w krajowych parlamentach. Próby narzucania jednego, europejskiego modelu państwa i społeczeństwa prowadzą do alienacji wielu grup społecznych w Europie, dyskredytują „projekt europejski" jako „projekt elit" i na dłuższą metę podważają jego legitymizację.

Propozycja oparcia coraz większej liczby decyzji na głosowaniu większościowym, w którym stanowisko części krajów może zostać zignorowane, nie jest właściwym rozwiązaniem. Uważamy także, że Komisja Europejska powinna pozostać apolityczna i służyć integralności całej Unii.

Poważnym zagrożeniem dla spójności i jedności europejskiej jest pokusa protekcjonizmu. Uderza ona w samo jądro integracji europejskiej, jakim jest wspólny rynek oparty na wolności przepływu towarów, usług, kapitału i ludzi. Polska opowiada się za pełnym wykorzystaniem potencjału tkwiącego we wspólnym rynku. Ocenia się, że niezrealizowane korzyści w tym zakresie wynoszą 12 procent unijnego PKB. Szczególne pokłady niewykorzystanych możliwości występują w obszarze usług i w gospodarce cyfrowej.

Nasz głos musi być mocny

Musimy dokończyć budowę wspólnego rynku i dostosować go do wymogów epoki cyfrowej. Naszym celem powinno być wprowadzenie piątej swobody – swobody przepływu danych. Jest to paliwo nowoczesnej gospodarki, niezbędne do rozwoju kluczowej technologii: sztucznej inteligencji. Europa może i powinna być liderem w tej dziedzinie.

Przeciwstawiamy się próbom wyłączania państw nienależących do strefy euro z wpływu na kształt jej budżetu, unii bankowej i kapitałowej. Właśnie w tym obszarze można wyraźnie dostrzec zagrożenia związane z ewentualnym podziałem Unii.

Ze względu na silne powiązania gospodarcze ze strefą euro Polska jest żywotnie zainteresowana sukcesem jej reformy. Dzięki zdrowemu sektorowi bankowemu, brakowi poważnych problemów strukturalnych i dobremu stanowi finansów publicznych współtworzymy stabilne otoczenie dla strefy euro. Proponowane cele budżetu strefy euro, takie jak konwergencja czy stymulowanie inwestycji, są z powodzeniem realizowane w ramach budżetu UE.

W pełni rozumiemy konieczność odpowiedzi na nowe priorytety w wieloletnim budżecie UE, jednak realne cięcia w polityce spójności i wspólnej polityce rolnej proponowane przez Komisję Europejską są zbyt głębokie. Mając na uwadze potrzeby finansowe wynikające z brexitu oraz nowe priorytety, deklarujemy gotowość do zwiększenia składki do budżetu UE.

Integracja europejska obejmuje także wymiar polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Polska jest zwolennikiem wzmacniania unijnej dyplomacji, jednakże z zastrzeżeniem, że powinna ona być w jak największym stopniu wypadkową stanowisk wszystkich członków UE, a nie jedynie echem polityki prowadzonej przez największe państwa. Opowiadamy się za utrzymaniem jedności i spójności w działaniach zewnętrznych UE w ramach szerszej wspólnoty wartości, obejmującej także relacje transatlantyckie i przyszłą współpracę z Wielką Brytanią. Jesteśmy przy tym przeciwni dublowaniu struktur i zdolności UE i NATO.

Warto, by głos Polek i Polaków mocno wybrzmiał także w kontekście grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej, która przyjmie raport z krajowych konsultacji obywatelskich ws. przyszłości Europy. Można wyrazić swoje zdanie, wypełniając kwestionariusz online poświęcony przyszłości UE, który dostępny jest na stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Autor jest ministrem spraw zagranicznych.

Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji

Polacy są chętni, by dyskutować o przyszłości Unii Europejskiej, i pragną świadomie oraz aktywnie przyczyniać się jej współtworzenia. Doskonale odzwierciedliły to konsultacje w sprawie przyszłości Europy, które Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeprowadziło w 15 Regionalnych Ośrodkach Debaty Międzynarodowej. Prowadzą one do czterech wniosków.

Ostrożność, a nawet sceptycyzm

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej