Aktualizacja: 09.06.2021 18:59 Publikacja: 08.06.2021 18:16
Donald Tusk
Foto: PAP/EPA
Od dawna wiadomo, że zaklinanej kobry nie przyciąga dźwięk fujarki zaklinacza, ale jej koliste ruchy. Nie ma to jednak znaczenia – zaklinacze wciąż są w stanie zapanować nad tym groźnym gadem.
Taka sztuka ciągle udaje się Donaldowi Tuskowi wobec grupy znacznie szerszej niż tylko topniejący krąg wyborców Platformy Obywatelskiej – i jest to zjawisko w pewien sposób fascynujące. Wystarczy, aby były przewodniczący Rady Europejskiej raz na jakiś czas napomknął o możliwym powrocie, a emocje wśród części wyborców i komentatorów zaczynają przypominać te, które kiedyś panowały pod sceną, na której występowali The Beatles. Rzec można, iż objawia się magiczna wiara w Tuska Wielkiego na Białym Koniu.
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Tymczasowy pomnik polskich ofiar nie zostanie odsłonięty w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. „Rzeczpo...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas