O audycie poinformował 2 marca premier Mateusz Morawiecki, a w czerwcu resort obrony potwierdził, że taki audyt jest prowadzony. Jego wyniki nie są jednak wciąż znane - zauważa TVN24 podkreślając, że posłom opozycji zapewniono, że będą mogli zapoznać się z wynikami prac, ale dotychczas to nie nastąpiło.

TVN24 informuje, że MON nie odpowiedział na prośbę o rozmowę w tej sprawie, ani na pytania dziennikarzy.

Reporterzy magazynu "Polska i świat" przypominają o  śledztwach, które obecnie się toczą, a dotyczą spółek i instytucji nadzorowanych przez Antoniego Macierewicza.

Chodzi m.in. o PGZ i "naruszania uchwał zarządu PGZ i oraz obowiązujących w spółce procedur". - Umowy, których dotyczy zawiadomienie, były zawarte na łączną kwotę 11 milionów złotych - relacjonował w lipcu na posiedzeniu sejmowej komisji obrony Maciej Wąsik, zastępca ministra koordynatora do spraw służb specjalnych.

Poseł PO Paweł Suski mówi z kolei o tym, że audyt może dotyczyć rozliczenia z organizacji szczytu NATO, podczas którego - jak wylicza - wydano 180 milionów zł bez przetargów.