Takie zmiany, a dokładnie uszczegółowienie obecnych przepisów o doręczeniach, przewiduje projekt noweli rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczenia pism sądowych w postępowaniu cywilnym.
Czytaj także: RPO: korespondencja z sądu powinna przychodzić e-mailem
Doręczenia przesyłek sądowych szwankują w Polsce od wielu lat mimo licznych zmian i poprawek, a ta prosta czynność ma doniosłe skutki procesowe.
Dotyczy to niemałej grupy osób, a błędy w doręczeniach pism sądowych, ale też np. komorniczych, mogą skutkować utratą terminu na odwołanie od wyroku czy innego uprawnienia.
Samo doręczenie przesyłek w miejscu zamieszkania – adresatowi czy jego domownikowi – jest traktowane zdroworozsądkowo. Wystarczy, że za drzwiami pokaże się listonoszowi jakaś dorosła osoba. Ale już na poczcie samo przedstawienie awiza nie wystarczy.