Aktualizacja: 23.02.2020 20:45 Publikacja: 23.02.2020 17:47
Foto: AdobeStock
Niniejszy tekst pragnąłbym poprzedzić informacją, że z Polską wiążą mnie szczególne relacje, bardzo bliskie i osobiste. Często tu przyjeżdżam, mam tu wielu przyjaciół. Z tego m.in. powodu rozwój gospodarczy Polski nie jest mi obojętny i dlatego apeluję o realizm w tym obszarze.
Nie dalej jak na początku lutego br. przeczytałem, że polski rząd „chce do 2040 r. zaprowadzić kraj na szczyt Europy" oraz „dogonić Niemcy" – postawa godna pochwały. Ambitne cele są podstawą postępu gospodarczego. Muszą być jednak realistyczne i wiarygodne.
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas