Kobieta, studiująca inżynierię chemiczną, nie poinformowała banku Westpac o popełnionym przez niego błędzie i zdążyła wydać ponad milion dolarów (obecnie na jej koncie znajduje się ok. 3,3 mln dolarów).

Australijska jednostka policji, zajmująca się przestępstwami finansowymi ustaliła w marcu tego roku, że cztery lata wcześniej na konto Christine Jiaxin Lee trafiły pieniądze, których nie powinna była otrzymać. Kobieta przyznaje, że dowiedziała się, iż policja szuka z nią kontaktu i postanowiła uciec z kraju. Została zatrzymana tuż przed wylotem do Malezji.

W czwartek Christine Jiaxin Lee stanęła przed sądem i usłyszała zarzut oszustwa. Kobiecie zarzuca się, że będąc świadomą iż nie ma żadnego prawa do pieniędzy, które trafiły na jej konto nie poinformowała o tym banku i korzystała z nielegalnie posiadanych środków.

Pochodząca z Malezji Christine Jiaxin Lee mieszka w Sydney od pięciu lat. Przed sądem stanie ponownie 21 czerwca.