Były minister Gonen Segev został w środę skazany przez Sąd Okręgowy w Jerozolimie za szpiegostwo na rzecz Iranu. W oświadczeniu prokuratury stwierdzono, że strony zwrócą się do sądu o 11 lat pozbawienia wolności.
Izraleskie media poinformowały, że Segev przyznał się do winy, ale wyjaśnił, że chce teraz współpracować ze służbami.
Były minister energetyki i infrastruktury - który również przebywał w więzieniu za przemyt narkotyków, fałszerstwo i oszustwa został zatrzymany w maju.
Segev miał być przetrzymywany w odosobnieniu przez dziewięć dni w zakładzie Shin Bet (Izraelska Agencja Bezpieczeństwa) w centrum kraju i w tym czasie nie miał prawa kontaktować się ze swoimi adwokatami.
W tym czasie Segev przekazał służbom, że nie dostarczył Iranowi żadnych informacji niejawnych. Wyjaśnił, że nie miał motywacji ideologicznych ani finansowych, aby pomóc wrogiemu państwu.