Kto zabił Jana Kuciaka? Kto zlecił zabójstwo?

Zabójstwo, które wstrząsnęło krajem, jest bliższe wyjaśnienia. Policja zatrzymała kilku podejrzanych. Czy poznamy zleceniodawców?

Aktualizacja: 28.09.2018 06:45 Publikacja: 27.09.2018 18:33

Kwiaty i znicze dla Jána Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kušnirovej pod redakcją Aktuality.sk, w

Kwiaty i znicze dla Jána Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kušnirovej pod redakcją Aktuality.sk, w której pracował. Początek marca

Foto: Fotorzepa, Jerzy Haszczyński

Ján Kuciak, dziennikarz śledczy, i jego narzeczona Martina Kušnirová zostali zastrzeleni 21 lutego we własnym domu we wsi w południowej Słowacji. W sierpniu, pół roku po zabójstwie, które wywołało wielkie protesty i doprowadziło do zmian na najwyższych stanowiskach rządowych i w wymiarze sprawiedliwości, rozżaleni koledzy zabitego reportera mówili, że nic nie wiadomo o sprawcach i zleceniodawcach.

Czytaj także: Strzały, które obudziły Słowację

Teraz pojawiła się nadzieja na wyjaśnienie.

Żadne centrum przestępczości

Sensacyjną informację podało w czwartek o świcie najważniejsze medium w kraju – portal Dennik N.

Policja na polecenie specjalnego wydziału prokuratury zatrzymała kilka osób i przeprowadziła przeszukania w kilku domach. Wszystko w położonym blisko węgierskiej granicy miasteczku Kolárovo. To około 50 km na południe od Velkej Mačy, gdzie mieszkali do swojej tragicznej śmierci Kuciak i Kušnirová.

– Kolárovo to nie jest żadne centrum przestępczości czy gniazdo mafii, nie było wcześniej szerzej znane – mówi „Rzeczpospolitej” Matúš Kostolný, redaktor naczelny Dennika N. Jego zdaniem operacja policji w Kolárovie to bardzo ważny krok ku wyjaśnieniu tego, co się wydarzyło, ale „jednak tylko jeden krok. Do końca jeszcze sporo brakuje”.

Pojawiły się różne informacje na temat liczby zatrzymanych. Dennik N napisał, że było to osiem osób. Zdaniem prywatnej telewizji Markiza jeden z podejrzanych, którzy trafili do aresztu, to były policyjny śledczy. Pojawiały się też informacje o wplątanym w zabójstwo byłym zawodowym żołnierzu – kapralu.

Włochów nie ma

Kilka tygodni wcześniej w mediach królowała wersja o mafii jako zleceniodawcy i wykonawcy zabójstwa. Przede wszystkim włoskiej (bo o powiązaniach mieszkających na Słowacji Włochów z elitami słowackimi pisał Kuciak), ale i albańskiej. Poprzednie zatrzymania dotyczyły zresztą Włochów (szybko wypuszczonych potem z aresztu).

Teraz, mimo że nazwiska zatrzymanych nie pojawiły się w mediach (pojawiło się za to kilka imion), wiadomo, że nie chodzi o Włochów. – Tak, to bez wątpienia Słowacy albo przedstawiciele mniejszości węgierskiej, licznej w tej okolicy, ale nie Włosi – podkreśla Matúš Kostolný, choć dodaje, że nie ma pewności, czy wątek mafijny jest już nieaktualny.

Zapewnienia premiera

Policja przez wiele godzin podawała jedynie informację o przeprowadzonych przeszukaniach i aresztowaniach, nie precyzując, że chodzi o najważniejszą sprawę karną w kraju.

Wątpliwości nie pozostawił premier Peter Pellegrini, który na Facebooku wyraził radość z zatrzymania podejrzanych o zamordowanie „dwojga niewinnych młodych ludzi”. I podziękował śledczym i prokuratorom za sprawne działania.

– To śledztwo to jeden z priorytetów mojego rządu – podkreślił Pellegrini, który premierem został po dymisji długoletniego szefa rządu Roberta Ficy, jednego z bohaterów tekstów śledczych Kuciaka. Antyrządowe protesty wywołane brutalnym mordem doprowadziły w marcu także do dymisji wpływowego szefa MSW Roberta Kaliňáka, o którym reporter pisał jeszcze częściej niż o Ficy. Były premier jest jednak nadal najbardziej wpływowym politykiem i zamierza po następnych wyborach wrócić na stanowisko. Pellegrini uchodzi w oczach krytycznych komentatorów za jego marionetkę albo w najlepszym razie za polityka, który czasem tylko może sobie pozwolić na samodzielność.

– Fico się ostatnio zaktywizował, także medialnie, czego nie pamiętaliśmy od wielu miesięcy. Nie myśli o emeryturze – mówi szef Dennika N.

Kto zaplanował

Obecny szef rządu napisał, że wierzy, iż wyjaśnione zostaną wszystkie okoliczności zabójstwa, łącznie z motywami. A to oznaczałoby wskazanie zleceniodawców. W co ze względu na to, o kim pisał Kuciak, nie wszyscy chcą wierzyć.

– W internecie dominowały komentarze: może mają ludzi, którzy to wykonali, ale chcemy przede wszystkim znać tych, co wydali rozkaz. Nie tylko rękę, ale i mózg – mówi „Rzeczpospolitej” Karen Henderson, brytyjska politolog, od lat mieszkająca na Słowacji i wykładająca na uniwersytetach w Bratysławie i Trnawie.

– Na razie nie jest przecież nawet pewne, czy wśród zatrzymanych są zabójcy. Jeżeli tak, to moim zdaniem i tak jest to osiągnięcie, że poznamy tego, kto nacisnął na spust – dodaje Henderson.

– Nie jestem tak optymistyczny jak premier Pellegrini. Wciąż mamy w pamięci, że rząd i policja próbowały dezinformować w tej sprawie, szerzono jakieś teorie o spiskach. Trudno będzie teraz przywrócić zaufanie Słowaków w instytucje państwowe – mówi Matúš Kostolný.

Do końca tego wydania gazety nie udało nam się uzyskać żadnej informacji od redaktora naczelnego Aktuality.sk, w którym pracował zastrzelony reporter. Ponad miesiąc temu redaktor Peter Bárdy powiedział mi: – Wszystko, co wiemy, to to, że morderstwo było związane z pracą Kuciaka i że był celem zabójców. Choć krótko po morderstwie pojawiły się sugestie o związkach z pracą jego dziewczyny (była archeologiem).

Ján Kuciak, dziennikarz śledczy, i jego narzeczona Martina Kušnirová zostali zastrzeleni 21 lutego we własnym domu we wsi w południowej Słowacji. W sierpniu, pół roku po zabójstwie, które wywołało wielkie protesty i doprowadziło do zmian na najwyższych stanowiskach rządowych i w wymiarze sprawiedliwości, rozżaleni koledzy zabitego reportera mówili, że nic nie wiadomo o sprawcach i zleceniodawcach.

Czytaj także: Strzały, które obudziły Słowację

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przestępczość
Chiny zalały Wielką Brytanię fałszywkami. Tym razem klienci moga mieć problemy