Do wypadku doszło w sierpniu ubiegłego roku. Jak po zdarzeniu ustaliła policja 31-letni Polak przekroczył dopuszczalny limit alkoholu we krwi.

Na autostradzie zderzyły się dwie ciężarówki i bus. Zginęło osiem osób, siedem z nich to członkowie jednej rodziny. Inne cztery osoby zostały ranne.

M. usłyszał osiem zarzutów dotyczących spowodowania śmierci przez niebezpieczne prowadzenie samochodu i nieodpowiedzialną jazdę pod wpływem alkoholu. Dziś sąd ogłosił, że Polak jest winny stawianych mu zarzutów.

Nadal toczy się postępowanie w sprawie kierowcy drugiej ciężarówki.