W czasie akcji aresztowano 14 członków gangu i uwolniono 24 ofiary - przetrzymywane w, jak podaje policja w oświadczeniu, "w nieludzkich warunkach".
Ofiary musiały być gotowe świadczyć usługi seksualne przez 24 godziny na dobę. Miały również sprzedawać klientom narkotyki.
Transseksualistów zwabianych następnie do Hiszpanii wyszukiwano głównie w czasie wyborów Miss Trans w Wenezueli.
O tym, że w Hiszpanii mają pracować w seksbiznesie, ofiary dowiadywały się dopiero po przyjeździe do tego kraju.