W przeddzień Święta Niepodległości prezydent przemówi w cieniu czterech swoich wybitnych poprzedników: George'a Washingtona, Thomasa Jeffersona, Theodore'a Roosevelta i Abrahama Lincolna, których głowy są wyryte w skale w Południowej Dakocie.
Piątkowy pokaz sztucznych ogni będzie obserwowało około 7500 osób, a zachowanie dystansu społecznego nie będzie uwzględnione.
"To będzie wspaniały wieczór. To będzie pokaz fajerwerków, jaki widziało niewielu. To będzie bardzo ekscytujące" - zapowiadał Trump.
Czy Trump będzie mówił o pandemii, która pochłonęła prawie 130 tys. osób w USA oraz o odradzających się przypadkach na południu i zachodzie kraju? Eksperci zastanawiają się, czy Trump założy maskę, dając w ten sposób przykład obywatelom.