O anulowaniu kontraktu poinformował jako pierwszy kongresman Joe Courtney, Demokrata z Connecticut, który jest członkiem podkomisji sił zbrojnych w Kongresie.
Rzecznik Sił Powietrznych potwierdził, że kontrakt został anulowany dodając, że w tej chwili nie ma planów dotyczących nowego przetargu na dostarczenie lodówek do Air Force One.
"Siły Powietrzne podjęły słuszną decyzję, by anulować ogłoszony wcześniej kontrakt" - oświadczył Courtney dodając, że - nawet biorąc pod uwagę specjalne wymogi stawiane przed sprzętem montowanym w Air Force One, kwota 24 mln dolarów za lodówki wydawała się zbyt duża.
W grudniu Siły Powietrzne USA podpisały z Boeingiem umowę wartą 23,6 mln dolarów na zastąpienie dwóch z pięciu "jednostek chłodzących" znajdujących się na pokładzie prezydenckiego samolotu.
Nowy sprzęt miał zastąpić "jednostki chłodzące" używane w Air Force One od 1990 roku.