We wtorek Sąd Najwyższy zadecyduje o dalszych losach skazanego: może go uniewinnić albo z powrotem wtrącić do więzienia na całe życie. Nie wiadomo, czy wyznanie świadka incognito będzie wzięte pod uwagę. Kolejny zwrot w tej sprawie rozgrywa się niemal w ostatniej chwili, przed posiedzeniem SN. Jestem przygotowany na najgorszy scenariusz. Jeżeli sąd wyda nakaz doprowadzenia mnie do zakładu karnego, to zobaczycie żywą pochodnię - taką dramatyczną zapowiedź usłyszeliśmy z ust samego Kraski.
Sprawą Arkadiusza Kraski od kilku miesięcy żyje cała Polska. Jego uniewinnienia domagała się szczecińska prokuratura, która znalazła dowody na to, że to nie on brał udział w podwójnej zbrodni. Później jednak zupełnie inaczej sprawę potraktowała Prokuratura Krajowa, uznając, że dowodów na niewinność Kraski nie ma. O przyszłości mężczyzny finalnie zdecyduje Sąd Najwyższy we wtorek. Może nakazać mu powrót do więzienia, uniewinnić go bądź zarządzić ponowne rozpatrzenie jego sprawy.
Czytaj także: