Prawo karne: obronę konieczną będzie można przekroczyć bez kary

Karze nie podlegałby ten, kto przekroczy granicę obrony koniecznej, broniąc się przed napastnikiem wdzierającym się np. do jego mieszkania.

Publikacja: 20.09.2017 08:36

Prawo karne: obronę konieczną będzie można przekroczyć bez kary

Foto: Fotolia

– Konsekwentnie mówiliśmy, że rząd będzie stawał po stronie uczciwych obywateli, po stronie napadniętych, a nie po stronie napastnika, przestępcy, bandyty – mówił Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Według niego propozycja zmian to kolejny sygnał dla obywateli, że państwo będzie stać po ich stronie, dla napastników – że muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami, łącznie z utratą życia, gdy dopuszczają się przestępczego zamachu, i dla organów ścigania – by podchodziły do tych spraw z należytą wrażliwością.

Zgodnie z projektem do kodeksu karnego dopisano, że karom nie podlegałby ten, kto przekraczałby granice obrony koniecznej, odpierając zamach, polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo przylegającego do nich ogrodzonego terenu lub odpierając zamach, poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące – czyli sposób obrony lub użyte środki nie byłyby odpowiednie do zagrożenia wynikającego z zachowania napastnika.

Dziś kodeks karny stanowi, że nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Zgodnie z nim nie podlega karze, kto „przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia, usprawiedliwionych okolicznościami zamachu". Dotychczasowe przepisy miałyby nadal obowiązywać.

W praktyce chodzi o odstąpienie od skierowania sprawy do sądu i wymierzenia kary obywatelowi w przypadku przekroczenia przez niego granic obrony koniecznej, w sytuacji zaatakowania napastnika wdzierającego się do jego domu, mieszkania czy na posesję.

Według rządu nowa regulacja jest konieczna, bo niejednokrotnie dochodziło do pociągania do odpowiedzialności karnej osoby, która odpierając zamach napastnika, naruszała jego dobra prawne.

etap legislacyjny: trafi do Sejmu

– Konsekwentnie mówiliśmy, że rząd będzie stawał po stronie uczciwych obywateli, po stronie napadniętych, a nie po stronie napastnika, przestępcy, bandyty – mówił Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Według niego propozycja zmian to kolejny sygnał dla obywateli, że państwo będzie stać po ich stronie, dla napastników – że muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami, łącznie z utratą życia, gdy dopuszczają się przestępczego zamachu, i dla organów ścigania – by podchodziły do tych spraw z należytą wrażliwością.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona