Tarcza antykryzysowa 4.0 - uwagi RPO do senatu ws. przepisów prawa karnego

Za budzące największe wątpliwości Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar uważa regulacje z obszaru prawa karnego. Dlatego - choć zasadniczym przedmiotem ustawy, jak sugerowałby to jej tytuł, mają być kwestie związane z dopłatami do kredytów bankowych dla przedsiębiorców - znaczną część opinii Rzecznik poświęca ocenie przyjętych rozwiązań prawnokarnych.

Aktualizacja: 13.06.2020 16:23 Publikacja: 13.06.2020 12:57

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: Marta Muszel

- Możliwość zdalnego posiedzenia aresztowego sądu - w sytuacji, gdy podejrzany i obrońca przebywają w różnych miejscach - zagraża konstytucyjnemu prawu do obrony - wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Także inne zapisy Tarczy Antykryzysowej 4.0 co do prawa karnego budzą wątpliwości konstytucyjne rzecznika.

- Po raz kolejny dokonano zmian w kilkudziesięciu aktach prawnych, które nie pozostają w związku z obecną sytuacją gospodarczą - wskazuje Adam Bodnar w opinii dla Marszałka Senatu. - Tymczasem analiza ustawy prowadzi do wniosku, że po raz kolejny dokonano zmian w kilkudziesięciu aktach prawnych, które nie pozostają w związku z obecną sytuacją gospodarczą - pisze RPO.

Posiedzenia zdalne

Rzecznik uważa, że prowadzenie zdalnych posiedzeń o zastosowanie aresztu, gdy osoba zatrzymana ma przebywać w areszcie, a jej obrońca - w siedzibie sądu narusza konstytucyjne prawo do korzystania z pomocy obrońcy.

- Prowadzenie posiedzenia w ten sposób całkowicie wyłącza możliwość swobodnego porozumienia się oraz uniemożliwia konsultacje w zakresie dowodów - zauważa rzecznik. - Jest wprawdzie możliwość rozmowy telefonicznej zatrzymanego z obrońcą, ale nie ma wymogu zachowania poufności, co jest uzależnione od decyzji sądu.

Zakaz zbliżania się i zakaz publikacji

Tarcza 4.0 przewiduje rozszerzenie zakresu środka zapobiegawczego w postaci zakazu zbliżania się sprawcy do ofiary przestępstwa „stalkingu” lub zakazu publikacji określonego w art. 276a kodeksu postępowania karnego. Obecnie można go zastosować wobec „oskarżonego o przestępstwo popełnione w stosunku do członka personelu medycznego, w związku z wykonywaniem przez niego czynności opieki medycznej lub osoby przybranej personelowi medycznemu do pomocy w związku z wykonywaniem tych czynności”.

Nowy przepis przewiduje jego zastosowanie wobec każdego oskarżonego o przestępstwo „stalkingu”, popełnione z powodu wykonywanego przez pokrzywdzonego zawodu. W ocenie RPO stosowanie zakazu publikacji w odniesieniu do całych grup zawodowych (ustawodawca przewiduje taką ochronę np. w odniesieniu do górników) może przyjąć  formę cenzury prewencyjnej i istotnego naruszenia swobody wypowiedzi zagwarantowanej w art. 54 Konstytucji.

Kary łączne

Do kodeksu karnego wraca zasada łączenia kar, która obowiązywała do 30 czerwca 2015 r. Ma to zmniejszyć liczbę rozpraw sądowych i konwojów, a tym samym zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania epidemii oraz szybsze wyjście z zaległości w sądach.

- Projektodawca w żaden sposób nie wykazał jednak potrzeby zmiany, w szczególności jej konsekwencji - ogólnego zwiększenia represyjności prawa karnego poprzez znaczne ograniczenie możliwości wymierzania kar wolnościowych w miejsce pozbawienia wolności - wskazuje RPO. Rzecznik zarzuca takiemu rozwiązaniu naruszenie zasad prawidłowej legislacji oraz ultima ratio prawa karnego leżących u podstaw zasady demokratycznego państwa prawnego, co gwarantuje art. 2 Konstytucji.

Według RPO powrót do poprzednich rozwiązań wymaga szerokiego uzasadnienia, gdyż stanowi przejście z konstrukcji zbiegu kar i kar łącznych do konstrukcji realnego właściwego zbiegu przestępstw, jako podstawy wymiaru kary łącznej. - Projektodawca w sposób rażący naruszył w tym zakresie zasadę prawidłowej legislacji - ocenia rzecznik.

Zdaniem Bodnara zmiana ta oznacza w istocie całkowitą zmianę modelu wymiaru kary łącznej. - Uzasadnienie uchwalonych zmian jest intelektualnie nieuczciwe, gdyż nie zmienia się systemu orzekania kar czy modelowego rozwiązania dotyczącego łączenia kar ze wskazaniem argumentacji odwołującej się jedynie do statystyki spraw - pisze RPO.

Według rzecznika problematyka kary łącznej nie łączy się w żaden sposób z walką z epidemią, czyli wbrew temu, co zapisano w projekcie ustawy. - Uzasadnieniu zmiany art. 85 kodeksu karnego można zatem zarzucić instrumentalne wykorzystywanie sytuacji epidemicznej do wprowadzenia nieprzemyślanych zmian w systemie orzekania kar łącznych - dodaje Bodnar.

Kradzież zuchwała

Propozycje przepisów wprowadzają pojęcie kradzieży zuchwałej (zagrożonej karą do 8 lat więzienia, a przy mieniu znacznej wartości -  10 lat). Będzie nią:

kradzież, której sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy lub innych osób lub używa przemocy innego rodzaju niż przemoc wobec osoby, w celu zawładnięcia mieniem;

kradzież mienia ruchomego znajdującego się bezpośrednio na osobie lub w noszonym przez nią ubraniu albo przenoszonego lub przemieszczanego przez tę osobę w warunkach bezpośredniego kontaktu lub znajdującego się w przedmiotach przenoszonych lub przemieszczanych w takich warunkach.

Według RPO oznacza to podwyższenie kryminalizacji, które nie znajduje uzasadnienia. - Przyjęte zagrożenie karą wskazuje, że w istocie może chodzić o otwarcie możliwości stosowania wobec sprawcy aresztu - podnosi Bodnar. Zdaniem rzecznika definicja kradzieży szczególnie zuchwałej jest dotknięta wieloma wadami językowymi, a jej stosowanie w praktyce będzie rodzić wiele problemów interpretacyjnych. - Znamiona „postawy lekceważącej lub wyzywającej” oraz „używania przemocy innego rodzaju niż przemoc wobec osoby, w celu zawładnięcia mieniem” są tak ocenne, że trudno uznać, by nie naruszało zasady dostatecznej określoności prawa - wyjaśnia RPO. - Nie sposób też ustalić, co rozumieć przez „inną przemoc” - dodaje.

Kodeks wykroczeń

Rzecznik zauważa, że dużym problemem w okresie epidemii stało się włączanie się osób postronnych do zdalnych lekcji i ich uniemożliwianie. Dlatego do Kodeksu wykroczeń ma być dodany art. 107a. § 1. „Kto nie będąc do tego uprawnionym, włączając się w transmisję danych prowadzoną przy użyciu systemu teleinformatycznego, udaremnia lub utrudnia użytkownikowi tego systemu przekazywanie informacji, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 zł. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 używa słów powszechnie uznanych za obelżywe lub w inny sposób dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo karze grzywny nie niższej niż 3000 zł”.

Opisane wykroczenie w opinii RPO zostało źle sformułowane, gdyż wynika z niego, że sprawcą wykroczenia jest ten, kto nie jest uprawniony, udaremnia lub utrudnia użytkownikowi tego systemu przekazywanie informacji, a nie ten, kto nie jest uprawniony do włączenia się w transmisje danych prowadzoną przy użyciu systemu teleinformatycznego. - Wydaje się, że nie taki cel przyświecał ustawodawcy. Przepis wymaga zatem przebudowy.

Analiza przepisów przejściowych

- Projektodawca nie zawarł żadnych przepisów przejściowych co zmiany w art. 37a k.k., wprowadzenia art. 57b k.k.,  kradzieży szczególnie zuchwałej oraz wykroczenia art. 107a - rzecznik krytykuje projekt nowej tarczy antykryzysowej. To, że przepisy  wejdą w życie następnego dnia po ich ogłoszeniu RPO uważa za rażące naruszenie zasad konstytucyjnych i prawnomiędzynarodowych. - Ponadto brak odpowiedniej vacatio legis narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego - uzupełnia RPO.

- Możliwość zdalnego posiedzenia aresztowego sądu - w sytuacji, gdy podejrzany i obrońca przebywają w różnych miejscach - zagraża konstytucyjnemu prawu do obrony - wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Także inne zapisy Tarczy Antykryzysowej 4.0 co do prawa karnego budzą wątpliwości konstytucyjne rzecznika.

- Po raz kolejny dokonano zmian w kilkudziesięciu aktach prawnych, które nie pozostają w związku z obecną sytuacją gospodarczą - wskazuje Adam Bodnar w opinii dla Marszałka Senatu. - Tymczasem analiza ustawy prowadzi do wniosku, że po raz kolejny dokonano zmian w kilkudziesięciu aktach prawnych, które nie pozostają w związku z obecną sytuacją gospodarczą - pisze RPO.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów