Sąd: straciła prawo jazdy, bo egzaminator chciał uniknąć korków

Skoro istniały "korki" na drodze, to czas trwania egzaminu nie powinien być skrócony ale wydłużony, tak aby można było przeprowadzić wszystkie zadania egzaminacyjne – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.

Aktualizacja: 24.07.2019 14:25 Publikacja: 24.07.2019 14:06

Sąd: straciła prawo jazdy, bo egzaminator chciał uniknąć korków

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Zgodnie z przepisami egzamin praktyczny na prawo jazdy powinien trwać co najmniej 40 minut. Może on ulec skróceniu do 25 minut, ale pod warunkiem wykonania wszystkich wymaganych zadań egzaminacyjnych i ustaleniu wyniku egzaminu na poziomie pozytywnym.

Czytaj także: Straciła prawo jazdy bo egzamin trwał za krótko. Będzie pozew cywilny

Inaczej było w przypadku kobiety zdającej w Łodzi. Egzamin trwał 24 minuty, a w jego trakcie zdająca nie wykonała czterech zadań. Mimo tego, egzamin zakończył się wynikiem pozytywnym.

Marszałek Województwa Łódzkiego unieważnił egzamin. Jego decyzję podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Skargę do sądu administracyjnego złożył zarówno egzaminator, jak i zdająca. Egzaminator zarzucił, że decyzja o unieważnieniu narusza podstawowe zasady sprawiedliwości (jest szczególnie szkodliwa społecznie w stosunku do osoby egzaminowanej), ochrony praw słusznie nabytych oraz zaufania obywatela do państwa.

Wyjaśnił, że ze względu na konflikt personalny w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, kwestionowany przez organy egzamin odbywał się w warunkach odbiegających od normalnych. Co więcej, wyjazd na odcinki dróg, na których występowały wówczas duże zatory drogowe, spowodowałby wydłużenie czasu trwania egzaminu w ruchu drogowym do około 1,5 godziny oraz wzrost poziomu stresu osoby egzaminowanej do stanu uniemożliwiającego wykonanie jakiegokolwiek zadania egzaminacyjnego. – Tym samym cel wymienionych w decyzji elementów zadań egzaminacyjnych był niemożliwy do zrealizowania – wskazał egzaminator.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. akt III SA/Łd 140/19) oddalił obie skargi. Zdaniem sądu zachowania egzaminatora nie może usprawiedliwiać fakt istnienia trudności w zrealizowaniu wszystkich zadań egzaminacyjnych z uwagi na zatory drogowe. W tym kontekście przypominano, że obowiązkiem egzaminatora jest przeprowadzenie egzaminu państwowego zgodnie z obowiązującymi przepisami a więc tak aby wszystkie zadania egzaminacyjna mogły zostać wykonane. Jak trafnie podniesiono w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji rolą egzaminatora jest wcześniejsze wyznaczenie trasy egzaminu tak aby spełniała ona kryteria określone w przepisach. - Skoro istniały "korki" na drodze to czas trwania egzaminu nie powinien być skrócony ale wydłużony tak aby można było przeprowadzić wszystkie zadania egzaminacyjne. W niniejszej sprawie jednak tak się nie stało – wyjaśnił sąd.

Jednocześnie WSA zaznaczył, że egzamin na prawo jazdy został przeprowadzony z naruszeniem prawa, gdyż zdająca nie wykonała czterech zadań egzaminacyjnych. – Skoro nie wykonała tych zadań to nie mogła uzyskać pozytywnego wyniku egzaminu – podsumował sąd.

Zgodnie z przepisami egzamin praktyczny na prawo jazdy powinien trwać co najmniej 40 minut. Może on ulec skróceniu do 25 minut, ale pod warunkiem wykonania wszystkich wymaganych zadań egzaminacyjnych i ustaleniu wyniku egzaminu na poziomie pozytywnym.

Czytaj także: Straciła prawo jazdy bo egzamin trwał za krótko. Będzie pozew cywilny

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów