Wydłuża się lista miast, które wprowadziły zbyt wysokie opłaty za odholowywanie źle zaparkowanych aut – wynika z najnowszej analizy Prokuratury Krajowej.
Czytaj także: Zmiany w zasadach parkowania
Tylko w 2018 r. prokuratorzy zakwestionowali pod tym względem uchwały w ponad 40 miastach. Zanim interweniowali, przejrzeli 363 uchwały organów jednostek samorządu terytorialnego. Napisali 138 skarg do wojewódzkich sądów administracyjnych oraz wysłali 13 wniosków o zmianę uchwał. Rozpoznano i uwzględ-niono 12 skarg, jedną skargę cofnięto, a jedną oddalono. Pozostałe skargi dotychczas nie zostały rozpoznane przez sądy administracyjne. Rok wcześniej poddano analizie 32 uchwały, a skierowano 9 skarg do WSA i 10 wniosków o zmianę uchwały.
I duże, i małe
Wśród powiatów i miast na prawach powiatu, których akty prawa miejscowego zostały zaskarżone do WSA, znalazły się: Bielsko-Biała, Biała Podlaska, Kraśnik, Chełm, Tuchola, Żnin, Nakło nad Notecią, Inowrocław, Tczew, Starogard Gdański, Kartuzy, Wejherowo, Ostróda, Nowe Miasto Lubawskie, Słupsk, Bytów, Węgrów, Siedlce. Na tym nie koniec. Na liście widnieje też: Grójec, Kozienice, Przysucha, Radom, Szydłowiec, Zwoleń, Żywiec, Częstochowa, Gliwice, Piekary Śląskie, Pszczyna, Katowice, Będzin, Nowy Tomyśl, Środa Wielkopolska, Poznań, Wschowa, Świebodzin, Turek, Koło, Grajewo, Zambrów, Łomża, Olsztyn, Mońki czy Białystok.
Co skarży prokuratura? Zbyt wysokie opłaty za odholowywanie aut i samo odstąpienie od holowania. Prokuratorzy wnoszą o stwierdzenie nieważności zaskarżonych uchwał i coraz częściej wygrywają. Dowód? Rozpoznano i uwzględniono 12 skarg, 1 skargę cofnięto, a 1 oddalono. Śledczy zarzucają w nich naruszenie przepisów prawa, w tym nieprawidłowe określenie przez rady miast granic swobody regulacyjnej.