Reklama

Sąd w Białymstoku: rządowe informacje o pandemii zrodziły ogromne obawy, wręcz przerażenie

Rządowe informacje i obostrzenia wynikające z zaistnienia pandemii, zrodziły ogromne obawy, wręcz przerażenie u wielu obywateli, i to nie tylko samym zagrożeniem potencjalnej choroby, ale też w aspekcie stabilności ekonomicznej – stwierdził w wyroku Sąd Rejonowy w Białymstoku.

Aktualizacja: 28.02.2021 15:39 Publikacja: 28.02.2021 15:23

Sąd w Białymstoku: rządowe informacje o pandemii zrodziły ogromne obawy, wręcz przerażenie

Foto: Adobe Stock

Sprawa dotyczyła przyznania zasiłku opiekuńczego za 10 dni w marcu 2020 roku dla Jacka S. (imię fikcyjne), który opiekował się dwiema córkami.

Jego małżonka – właścicielka salonu kosmetycznego – tłumaczyła w sądzie, że dyrekcja żłobka, do którego uczęszczają dziewczynki poinformowała rodziców, że od 16 marca państwo zamyka żłobki. Wówczas razem z mężem podjęli decyzję, iż weźmie on opiekę nad dziećmi i zajmie się nimi przez 2 tygodnie, bo już wtedy wiedziała, że od 1 kwietnia zamknięte będą gabinety kosmetyczne. Jacek S. dodał, iż żona musi płacić co miesiąc za lokal, który wynajmuje, i dlatego chciała chociaż trochę zarobić na koszty utrzymania salonu.

ZUS odmówił jednak mężczyźnie prawa do zasiłku opiekuńczego. Tłumaczył, że z posiadanej dokumentacji w postaci rachunków za obsługę klientek w salonie kosmetycznym wynika, że przebywająca w marcu 2020 r. na zasiłku macierzyńskim matka mogła zapewnić także opiekę starszej córce, i jej mąż nie był zobligowany do sprawowania osobistej opieki nad dziećmi. Z wydruków kasy fiskalnej salonu kosmetycznego wynikało, iż jedynie tylko 25 marca była dokonana jedna usługa. Zdaniem urzędników, kobieta mogła wykonać ją po zakończeniu pracy męża.

Sąd Rejonowy w Białymstoku (sygn. akt VI U 214/20) w wyroku z 4 listopada 2020 roku zmienił decyzję ZUS, i przyznał zasiłek opiekuńczy Jackowi S.

Zdaniem sądu, w przestrzeni publicznej i rodzin czas od połowy marca 2020 r. był okresem wyjątkowym i na przestrzeni dziesiątek lat niespotykanym. - Zostały zaburzone lub zlikwidowane różne formy działalności w przestrzeni publicznej, społecznej. Rząd namawiał do pozostania w domach i opieki nad dziećmi. Zamykał wiele instytucji, w tym placówki opiekuńcze. Rządowe informacje i obostrzenia wynikające z zaistnienia pandemii, zrodziły ogromne obawy, wręcz przerażenie u wielu obywateli, i to nie tylko samym zagrożeniem potencjalnej choroby, ale też w aspekcie stabilności ekonomicznej – czytamy w uzasadnieniu.

Reklama
Reklama

W tej sytuacji, gdy zamknięto żłobek, zagrożone docelowo było funkcjonowanie salonów fryzjerskich i kosmetycznych, zdaniem sądu można całkowicie zrozumieć postawę żony pana Jacka, która prowadząc działalność gospodarczą, wynajmując w tym celu lokal i płacąc opłaty z tego tytułu i podatki, chciała ten czas w pełni wykorzystać na uzyskanie potencjalnego dochodu. Było to możliwe jedynie przy wsparciu męża, który podjął się opieki nam córkami. Również fakt niewygenerowania w tym okresie wielu rachunków z tytułu działalności salonu kosmetycznego – zdaniem sądu – jest możliwy do zrozumienia. Kosmetyczka czekała na klientki, ale ich mniejsza ilość i ewentualna absencja na planowanych wizytach mogła być właśnie podyktowana lękiem społecznym w zaistniałym stanie pandemii. To jednak nie uprawnia w żaden sposób aby uznać, że kobieta nie pracowała w tym czasie w salonie kosmetycznym. – Taka postawa i determinacja w oczekiwaniu na klienta wynika wprost z prowadzenia na własny rachunek działalności gospodarczej – podkreślił sąd.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama