PiS uderza w prezesa NIK

Partia rządząca chce umożliwić pozbawienie immunitetu prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Ma posłużyć temu projekt, który właśnie złożyła w Sejmie.

Aktualizacja: 07.12.2015 11:17 Publikacja: 07.12.2015 11:06

Krzysztof Kwiatkowski

Krzysztof Kwiatkowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kwiatkowskiemu prokuratura zamierza przedstawić cztery zarzuty. Ma to związek z aferą z udziałem byłego posła PSL Jana Burego. Chodzi o ustawianie konkursów na stanowiska kierownicze w NIK. m.in. w Rzeszowie, gdzie wicedyrektorem delegatury został były asystent Burego Paweł Adamski.

Przed wyborami Kwiatkowski zapowiedział, że sam zrzeknie się immunitetu. Problem w tym, że zdaniem wielu prawników nie byłoby to zrzeczenie skuteczne. Powód? O tym, że prezes NIK sam może pozbawić się immunitetu, nie wspomina Konstytucja. Taką możliwość daje tylko posłom i senatorom.

W ubiegłej kadencji pojawiły się też wątpliwości, w jakim trybie rozpatrywać w Sejmie wniosek prokuratury o pozbawienie immunitetu Krzysztofa Kwiatkowskiego. Te wątpliwości rozwiewa projekt ustawy PiS. Do laski marszałkowskiej wpłynął w ubiegły czwartek.

Nowa ustawa przewiduje, że ważną rolę w pozbawieniu immunitetu będzie odgrywał minister sprawiedliwości. W Sejmie wniosek będzie rozpatrywać Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, a później nad pozbawieniem immunitetu będzie głosował Sejm.

Posłowie PiS nieoficjalnie przyznają „Rz", że projekt został złożony już teraz, by umożliwić postawienie zarzutów Krzysztofowi Kwiatkowskiego. Jednak przy okazji autorzy projektu chcą zmienić kilka innych ustaw, dotyczących m.in. prezesa IPN, rzecznika praw obywatelskich i generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Tym osobom, w przypadku ewentualnych zarzutów prokuratorskich, byłoby równie trudno uchylić immunitet, jak w przypadku Kwiatkowskiego. Projekt zakłada stosowanie w ich przypadku identycznej procedury, jak w odniesieniu do prezesa NIK.

Kwiatkowskiemu prokuratura zamierza przedstawić cztery zarzuty. Ma to związek z aferą z udziałem byłego posła PSL Jana Burego. Chodzi o ustawianie konkursów na stanowiska kierownicze w NIK. m.in. w Rzeszowie, gdzie wicedyrektorem delegatury został były asystent Burego Paweł Adamski.

Przed wyborami Kwiatkowski zapowiedział, że sam zrzeknie się immunitetu. Problem w tym, że zdaniem wielu prawników nie byłoby to zrzeczenie skuteczne. Powód? O tym, że prezes NIK sam może pozbawić się immunitetu, nie wspomina Konstytucja. Taką możliwość daje tylko posłom i senatorom.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"